Waldemar Pawlak przyznał, że PSL "nie specjalizuje się w wyborach prezydenckich". Komentując swój słaby wynik wyraził nadzieję, że lepiej będzie w wyborach parlamentarnych i samorządowych - podaje IAR. Przypomnijmy, że lider ludowców, Waldemar Pawlak w wyborach zdobył zaledwie 1,81 procent, co daje mu piąte miejsce wśród wszystkich kandydatów. Jego partia ma w piątek zdecydować, któremu kandydatowi udzieli poparcia w II turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 4 lipca.
Pawlak zapowiada, że wcześniej Jarosławowi Kaczyńskiemu i Bronisławowi Komorowskiemu zostaną zadane pytania programowe.
Tymczasem poseł PSL Janusz Piechociński uważa, że wynik Waldemara Pawlaka był słaby i powinien on zgłosić wniosek o wotum zaufania, bo nie zostały zrealizowane postawione przed kampanią cele.
Lider partii powiedział, że spodziewał się takiej deklaracji Piechocińskiego.
Waldemar Pawlak nie obawia się, że w związku z jego słabym wynikiem wyborczym, a bardzo dobrym Grzegorza Napieralskiego, Platforma Obywatelska zmieni koalicjanta.
Tymczasem wiceprzewodniczący klubu PO Janusz Palikot uważa, że wynik wyborów skłania do zmian politycznych, a więc zastąpienia koalicji z PSL porozumieniem z SLD. Waldemar Pawlak powiedział, że nie traktuje słów Janusza Palikota poważnie.
IAR/mr
Tymczasem poseł PSL Janusz Piechociński uważa, że wynik Waldemara Pawlaka był słaby i powinien on zgłosić wniosek o wotum zaufania, bo nie zostały zrealizowane postawione przed kampanią cele.
Lider partii powiedział, że spodziewał się takiej deklaracji Piechocińskiego.
Waldemar Pawlak nie obawia się, że w związku z jego słabym wynikiem wyborczym, a bardzo dobrym Grzegorza Napieralskiego, Platforma Obywatelska zmieni koalicjanta.
Tymczasem wiceprzewodniczący klubu PO Janusz Palikot uważa, że wynik wyborów skłania do zmian politycznych, a więc zastąpienia koalicji z PSL porozumieniem z SLD. Waldemar Pawlak powiedział, że nie traktuje słów Janusza Palikota poważnie.
IAR/mr