Gowin: czekałem na opozycję, która będzie nas rzeczowo punktować

Gowin: czekałem na opozycję, która będzie nas rzeczowo punktować

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
- Daję tej partii pewne szanse, uważam, że to jest pierwsza inicjatywa polityczna po roku 2005, która może wejść do nowego parlamentu - tak Jarosław Gowin z PO ocenił klub Polska Jest najważniejsza. - Oczywiście sondaże tutaj też są od Sasa do lasa, od 1 do 10 proc., ale mam nadzieję, że taka poważna centroprawica znajdzie uznanie w umysłach i sercach wystarczającej liczby Polaków, żeby przekroczyć próg wyborczy - dodał poseł Platformy.
Gowin odniósł się też do słów Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która powiedziała podczas niedzielnego kongresu PJN, że "teraz Donald Tusk wreszcie ma z kim przegrać". - Z całym szacunkiem i sympatią dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej i jej kolegów, ale na razie to jeszcze nie jest opozycja, która mogłaby Platformie odebrać władzę stwierdził Gowin i dodał: - Natomiast to jest taka partia, która może do naszej debaty politycznej wnieść inny ton.

Poseł PO stwierdził również, że "od dawna czekał na taką opozycję". - To znaczy taką, która będzie nas rzeczowo punktować w sprawach na przykład gospodarczych, będzie się rzeczowo spierać, a równocześnie opozycję, która w innych sprawach będzie potrafiła przyznać rządowi rację, że to nie będzie taka opozycja zabetonowana, jaką stało się Prawo i Sprawiedliwość - ocenił Gowin i dodał, że jeżeli PJN w swoim działaniu będzie kierować się dobrymi intencjami, to "jego ręka jest wyciągnięta do współpracy". - Co nie zmienia faktu, że PJN jest partią ostro Platformę i rząd krytykującą i w większości spraw pozostajemy w sporze - stwierdził.

Gowin skomentował także propozycję PJN, który chce wnioskować o powstanie nadzwyczajnej komisji sejmowej, która miałaby zbadać przyczyny katastrofy smoleńskiej. - Z czystym sumieniem będę głosował przeciwko temu projektowi. Uważam, że to jest inicjatywa niefortunna i inicjatywa, która gdyby się powiodła, to znaczy gdyby ta komisja naprawdę powstała, to byłaby to kolejna faza i kolejna okazja do upartyjniania katastrofy smoleńskiej, do takiego wyszarpywania sobie pamięci ofiar tej katastrofy - ocenił Gowin i dodał: - Wierzę w działania polskiej prokuratury, wierzę w działania komisji, której przewodniczy pan minister Miller.

Polskie Radio, ps