Izrael zwrócił się do Stanów Zjednoczonych z żądaniem, by Waszyngton uprzedził stronę izraelską o ewentualnym ataku USA na Irak.
Jak oświadczył izraelski minister Obrony Benjamin Ben-Eliezer, takie żądanie przedstawił osobiście sekretarzowi stanu USA Colinowi Powellowi w czasie wtorkowego spotkania w Waszyngtonie.
Izrael - powiedział minister - musi bowiem mieć czas na przygotowanie się na irackie akcje odwetowe, wymierzone w państwo żydowskie. Ben-Eliezer zastrzegł jednocześnie, iż nie potrafi nic powiedzieć na temat amerykańskich planów zaatakowania Iraku w ramach prowadzonej przez USA kampanii antyterrorystycznej.
nat, pap
Izrael - powiedział minister - musi bowiem mieć czas na przygotowanie się na irackie akcje odwetowe, wymierzone w państwo żydowskie. Ben-Eliezer zastrzegł jednocześnie, iż nie potrafi nic powiedzieć na temat amerykańskich planów zaatakowania Iraku w ramach prowadzonej przez USA kampanii antyterrorystycznej.
nat, pap