Irańska opozycja chce maszerować dla Egiptu

Irańska opozycja chce maszerować dla Egiptu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mir Hosejn Musawi (fot. Wikipedia) 
Dwaj czołowi irańscy opozycjoniści Mir Hosejn Musawi i Mehdi Karubi ubiegają się o pozwolenie na zorganizowanie 14 lutego marszu solidarności z Egipcjanami oraz Tunezyjczykami - poinformowano na opozycyjnych stronach internetowych.
Musawi i Karubi wysłali wniosek do irańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w którym proszą o pozwolenie na przeprowadzenie manifestacji "w geście poparcia muzułmańskich państw regionu". Kilkumiesięczne protesty ogarnęły Iran po wyborach prezydenckich z czerwca 2009 roku, których wyniki według opozycji były sfałszowane. Od tego czasu irańskie władze odrzucały prośby liderów opozycji o pozwolenie na manifestację. Nie wydaje się prawdopodobne, by tym razem było inaczej - pisze agencja Reutera, dodając, że manifestacja mogłaby wywołać największe antyrządowe protesty od rewolucji islamskiej w 1979 r.

Wcześniej przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei ocenił, że rewolty w Tunezji i Egipcie to znak islamskiego przebudzenia i replika irańskiej rewolucji, która obaliła proamerykańskiego szacha i wyniosła do władzy islamskich duchownych. Słowa te egipski minister spraw zagranicznych Ahmed Abul Gheit skomentował, mówiąc, że Iran powinien "pilnować własnych spraw". Egipski polityk dodał, że władze Iranu wydają się nie pamiętać o stłumieniu masowych demonstracji protestacyjnych w ich kraju dwa lata temu.

Musawi i Karubi byli kandydatami w wyborach prezydenckich z czerwca 2009 roku. Ponowny wybór Mahmuda Ahmadineżada na przywódcę Iranu doprowadził wówczas do fali protestów. 27 grudnia 2009 roku doszło do najkrwawszych zamieszek, w których zginęło osiem osób, a kilkudziesięciu zwolenników ruchu reformatorów aresztowano.

PAP, arb