Stokłosa: trzeba się wzajemnie wspierać

Stokłosa: trzeba się wzajemnie wspierać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Henryk Stokłosa (fot. WPROST) Źródło:Wprost
- Moja wygrana to zwycięstwo polskiej gospodarki - tak Henryk Stokłosa skomentował swój powrót do Senatu. W niedzielę po raz szósty został on wybrany na senatora w wyborach uzupełniających przeprowadzonych w północnej i zachodniej Wielkopolsce.
Jak powiedział, w Senacie będzie chciał się zająć sprawami rolnictwa i obrony narodowej. Nie chciał wyjawić, czy jesienią również będzie chciał się ubiegać o mandat senatora. Wybory w okręgu nr 37 zarządzono po tym, jak senator Piotr Głowski (PO) został prezydentem Piły. Główna konkurentka Stokłosy - kandydatka PO Maria Małgorzata Janyska uzyskała 29,56 proc. głosów. Swoich kandydatów wystawiły także PSL i SLD.

Kto nie szanuje, ma biedę

Stokłosa startował pod hasłem "Chcę wrócić, bo uważam, że jestem potrzebny". Jak stwierdził, jego program wyborczy był "życiowy, konkretny i trafiał do wyborców". - Zwyciężyła polska gospodarka, niezależność, zwyciężyły miejsca pracy. Te wybory nigdy nie były tak polityczne jak 6 lutego. Wszystkie partie namawiały wyborców, by głosowały przeciwko Stokłosie - ocenił. - Jeżeli się nie  szanuje przedsiębiorcy, który tworzy miejsca pracy, to przeciętny wyborca nie ma gdzie pracować i ma biedę. Dlatego trzeba się wzajemnie wspierać - dodał.

Stokłosa startował jako kandydat niezależny. Zadeklarował, że w  Senacie będzie rozmawiał z przedstawicielami wszystkich sił politycznych. - Znam się na gospodarce, mam w tej dziedzinie osiągnięcia. Z każdym będę się chciał ułożyć, byle by to służyło Polsce, społeczeństwu - oznajmił. Zadeklarował jednocześnie, że jego wygrana w wyborach nie wpłynie na przebieg procesu, który od 2009 roku toczy się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Polityk oskarżony jest m.in. o korupcję. - Proces nie ma nic wspólnego z immunitetem, będzie się normalnie toczył. Obojętnie, jaki będzie wyrok, ja jestem człowiekiem niewinnym. Postawiono mi fikcyjne zarzuty. Wyborcy wiedzą, kim jest Stokłosa - powiedział.

"Jestem tylko szefem"

Jak podkreślił, jego praca w Senacie nie będzie miała żadnego wpływu na jego biznes. - Ja jestem tylko szefem rad nadzorczych, wszędzie mam doświadczone zarządy, które doskonale kierują firmami. Zatrudniam obecnie przeszło 7,5 tys. osób. Firmy mają bardzo dobre wyniki, a ja mam czas, żeby poświęcić się wyłącznie wyborcom - powiedział.

Henryk Stokłosa był pięciokrotnie senatorem. W 1989 roku uzyskał mandat w Senacie pierwszej kadencji jako jedyny bez poparcia Solidarności. Następnie startował z powodzeniem w wyborach w  1991, 1993, 1997 i 2001 roku. W 2005 roku nie został wybrany.

zew, PAP