Kardynał Wojtyliano

Kardynał Wojtyliano

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kard. Kazimierz Nycz (fot. Forum) 
W polskim Kościele zaczyna się czas kardynała Kazimierza Nycza. Jego głosem coraz częściej mówi episkopat, chwalą go zarówno ortodoksyjni katolicy, jak i liberałowie. Jego recepta jest prosta: naśladować styl Jana Pawła II.
Przedstawicielem „najnowocześniejszego i europejskiego skrzydła polskiego Kościoła" nazwał kiedyś Kazimierza Nycza z satysfakcją włoski lewicowy dziennik „La Repubblica". – Kardynał rzeczywiście jest otwarty, z każdym umie znaleźć wspólny język – komplementuje Nycza ks. Kazimierz Sowa, który przyznaje się do popierania Platformy Obywatelskiej, samego siebie nazywa liberałem, a na dokładkę razem z celebrytami występuje w „Drugim śniadaniu mistrzów” Marcina Mellera.

Burmistrz warszawskiego Ursynowa Piotr Guział, lewicowiec okrzyknięty „czerwonym diabłem", który zasłynął protestem przeciwko budowie kościoła w swojej dzielnicy: – Kardynał Nycz? Oświecony człowiek. Jest ujmujący i każdego traktuje po partnersku. Potrafi słuchać argumentów ludzi będących odmiennego zdania, także takich jak ja.

Jarosław Gowin, konserwatywny poseł PO, przekonuje jednak, że Nycza nie można nazwać postępowym hierarchą. – Kardynał jest po prostu ortodoksyjny – przytakuje Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny portalu Fronda.pl. – On jest nadzieją Kościoła. Będzie numerem jeden w episkopacie – dodaje z kolei ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, częsty gość klubów „Gazety Polskiej".

Poseł PiS Jerzy Polaczek, członek Opus Dei: – Słuchając jego kazań, nie sposób domyślić się, na którą partię głosuje.

Jak to możliwe, że Nycza wychwalają zarówno zdeklarowany antyklerykał, jak i ksiądz hołubiony przez prawicowy tygodnik? Odpowiedź w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.