Kryzys? Muszą być inne wytłumaczenia zamieszek

Kryzys? Muszą być inne wytłumaczenia zamieszek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamieszki w miastach Wielkiej Brytanii mogą zaszkodzić przygotowaniom do igrzysk olimpijskich. Policja ma trudności z opanowaniem starć, wywołanych głównie cięciami wydatków publicznych - zauważają we wtorek światowe media. Starcia porównywane są nawet do Arabskiej Wiosny.

Według hiszpańskiego "El Pais", "kryzys nie może być jedynym wytłumaczeniem wybuchów przemocy, które mnożą się w Europie". "Każdy przypadek jest inny", ale wszystkie razem sprawiają, że rodzi się pogląd, iż "demokracja przedstawicielska nie jest w stanie w sposób pokojowy poradzić sobie z rosnącym niezadowoleniem obywateli" - ocenia gazeta. "Jest to równia pochyła, z którą rządy mają obowiązek sobie radzić, skrupulatnie przestrzegając prawa" - pisze "El Pais".

Według chińskiego dziennika państwowego "Renmin Ribao", "brytyjska policja stoi teraz przed dwoma głównymi problemami". "Po pierwsze, w związku z rządowymi cięciami, będzie musiała przeprowadzić masowe zwolnienia" - pisze gazeta, przewidując, że "przy niewystarczających siłach i środkach finansowych" policja bez wątpienia napotka problemy z utrzymaniem porządku społecznego. "Po drugie, po aferze podsłuchowej +News of the World+, wiarygodność brytyjskiej policja spadła", a jej odbudowa i odzyskanie poparcia społecznego zajmie długi czas - twierdzi "Renmin Ribao".

Francuski "Liberation" wskazuje, że powody zamieszek w Wielkiej Brytanii przypominają powody rozruchów we Francji w 2005 r. i w Atenach w 2008 r., które wybuchły, gdy policja zabiła nastolatka w dzielnicy Exarchia.

pap