Na dziesięć programów komputerowych dostępnych na światowym rynku cztery pochodzą z nielegalnego źródła - wynika z raportu Business Software Alliance.
Z najnowszych badań dotyczących skali kradzieży własności intelektualnej na świecie wynika, że ilość naruszeń praw autorskich wzrosła z 37 proc. w 2000 roku do 40 proc. w 2001 roku. Straty w skali globalnej wynoszą 11 mld USD. Natomiast w Polsce wskaźnik nielegalnego oprogramowania spadł z 54 proc. w 2000 na 53 proc. w 2001 r.
Według BSA oznacza to, że producenci oprogramowania ponieśli straty wartości 2,7 miliarda USD. Największy wzrost naruszeń praw autorskich odnotowano we Francji i Niemczech, gdzie wskaźniki wzrosły odpowiednio z 40 proc. do 46 proc. i z 28 proc. do 34 proc.
Jak podaje Business Software Alliance Europa Zachodnia, mimo, że plasuje się na drugim miejscu na świecie (po Ameryce Północnej) pod względem najniższego wskaźnika łamania praw autorskich, proceder nielegalnego kopiowania oprogramowania w tym regionie wciąż powoduje w skali globalnej 25-procentowe straty przychodów.
W Europie Zachodniej po raz kolejny odnotowano jeden z najniższych wskaźników kradzieży własności intelektualnej (drugi po Ameryce Północnej), który obecnie wynosi 37 proc. Jednocześnie region ten jest na drugim miejscu na świecie pod względem strat spowodowanych stosowaniem nielegalnego oprogramowania, które wyniosły prawie 2,7 mld USD. Największe straty producentów oprogramowania odnotowano w Niemczech (681 mln USD), we Włoszech (468 mln USD) i Francji (527 mln USD). Najwyższe wskaźniki nielegalnego oprogramowania odnotowano w Grecji (64 proc.), Hiszpanii (49 proc.) i Francji (46 proc.).
W Europie Wschodniej wskaźnikiem kradzieży własności intelektualnej wynosi obecnie 67 proc. Straty wzrosły z 404 mln USD w 2000 roku do ponad 434 mln USD w 2001 r. Najwyższe wskaźniki nielegalnego oprogramowania w Europie Wschodniej ponownie odnotowano w Rosji, Ukrainie oraz innych krajach WNP (w sumie 87 proc.).
Natomiast w Ameryce Północnej odnotowano najniższy wskaźnik nielegalnego oprogramowania wynoszący 26 proc. Region ten jest na trzecim miejscu pod względem strat, które wyniosły 1,9 mld USD w 2001 roku.
W 2001 r. w kilku krajach Dalekiego Wschodu odnotowano wzrost wskaźnika kradzieży własności intelektualnej. W Malezji i Indiach wskaźnik wzrósł do 70 proc., a na Filipinach do 63 proc. W większości pozostałych krajów odnotowano niewielkie zmiany: w Indonezji wskaźnik nielegalnego oprogramowania spadł o jeden procent z 89 proc. do 88 proc. W Japonii wskaźnik utrzymał się na poziomie 37 proc., a w Australii spadł z 33 proc. do 27 proc.
W Ameryce Łacińskiej trzeci rok z rzędu odnotowano spadek wskaźnika kradzieży własności intelektualnej, który obecnie wynosi 57 proc. Naruszenia praw autorskich w tym regionie kosztowały producentów oprogramowania 865 mln USD. Krajami o najwyższym wskaźniku nielegalne o oprogramowania okazały się: Nikaragua (78 proc.), Boliwia (77 proc.) oraz Salwador i Gwatemala (po 73 proc.).
Na Bliskim Wschodzie i w Afryce wskaźnik kradzieży własności intelektualnej spadł z 55 proc. w 2000 r. do 52 proc. w 2001 r. Krajem, w którym stwierdzono najniższy wskaźnik łamania praw autorskich producentów oprogramowania (40 proc.) jest Izrael.
W Afryce odnotowano niewielki wzrost kradzieży własności intelektualnej (z 52 proc. w 2000 r. do 53 proc. w 2001 r.). W Republice Południowej Afryki ? największej gospodarce regionu ? wskaźnik nielegalnego oprogramowania był najniższy i wyniósł 38 proc.. Krajami o najwyższym wskaźniku kradzieży własności intelektualnej w regionie były Kenia i Nigeria, odpowiednio 77 proc. i 71 proc.
Grupa BSA, reprezentująca największych na świecie producentów oprogramowania, zleciła przeprowadzenie badania niezależnej firmie analitycznej International Planning and Research Corporation (IPR). W badaniu wzięto pod uwagę wielkość sprzedaży oraz dane rynkowe z sześciu największych regionów świata.
Jednym z głównych celów Business Software Alliance (BSA) jest promocja legalnego oprogramowania, ukazywanie korzyści płynących ze stosowania legalnych produktów oraz zagrożeń, jakie rodzi korzystanie z oprogramowania nielegalnie skopiowanego.
nat, pap
Według BSA oznacza to, że producenci oprogramowania ponieśli straty wartości 2,7 miliarda USD. Największy wzrost naruszeń praw autorskich odnotowano we Francji i Niemczech, gdzie wskaźniki wzrosły odpowiednio z 40 proc. do 46 proc. i z 28 proc. do 34 proc.
Jak podaje Business Software Alliance Europa Zachodnia, mimo, że plasuje się na drugim miejscu na świecie (po Ameryce Północnej) pod względem najniższego wskaźnika łamania praw autorskich, proceder nielegalnego kopiowania oprogramowania w tym regionie wciąż powoduje w skali globalnej 25-procentowe straty przychodów.
W Europie Zachodniej po raz kolejny odnotowano jeden z najniższych wskaźników kradzieży własności intelektualnej (drugi po Ameryce Północnej), który obecnie wynosi 37 proc. Jednocześnie region ten jest na drugim miejscu na świecie pod względem strat spowodowanych stosowaniem nielegalnego oprogramowania, które wyniosły prawie 2,7 mld USD. Największe straty producentów oprogramowania odnotowano w Niemczech (681 mln USD), we Włoszech (468 mln USD) i Francji (527 mln USD). Najwyższe wskaźniki nielegalnego oprogramowania odnotowano w Grecji (64 proc.), Hiszpanii (49 proc.) i Francji (46 proc.).
W Europie Wschodniej wskaźnikiem kradzieży własności intelektualnej wynosi obecnie 67 proc. Straty wzrosły z 404 mln USD w 2000 roku do ponad 434 mln USD w 2001 r. Najwyższe wskaźniki nielegalnego oprogramowania w Europie Wschodniej ponownie odnotowano w Rosji, Ukrainie oraz innych krajach WNP (w sumie 87 proc.).
Natomiast w Ameryce Północnej odnotowano najniższy wskaźnik nielegalnego oprogramowania wynoszący 26 proc. Region ten jest na trzecim miejscu pod względem strat, które wyniosły 1,9 mld USD w 2001 roku.
W 2001 r. w kilku krajach Dalekiego Wschodu odnotowano wzrost wskaźnika kradzieży własności intelektualnej. W Malezji i Indiach wskaźnik wzrósł do 70 proc., a na Filipinach do 63 proc. W większości pozostałych krajów odnotowano niewielkie zmiany: w Indonezji wskaźnik nielegalnego oprogramowania spadł o jeden procent z 89 proc. do 88 proc. W Japonii wskaźnik utrzymał się na poziomie 37 proc., a w Australii spadł z 33 proc. do 27 proc.
W Ameryce Łacińskiej trzeci rok z rzędu odnotowano spadek wskaźnika kradzieży własności intelektualnej, który obecnie wynosi 57 proc. Naruszenia praw autorskich w tym regionie kosztowały producentów oprogramowania 865 mln USD. Krajami o najwyższym wskaźniku nielegalne o oprogramowania okazały się: Nikaragua (78 proc.), Boliwia (77 proc.) oraz Salwador i Gwatemala (po 73 proc.).
Na Bliskim Wschodzie i w Afryce wskaźnik kradzieży własności intelektualnej spadł z 55 proc. w 2000 r. do 52 proc. w 2001 r. Krajem, w którym stwierdzono najniższy wskaźnik łamania praw autorskich producentów oprogramowania (40 proc.) jest Izrael.
W Afryce odnotowano niewielki wzrost kradzieży własności intelektualnej (z 52 proc. w 2000 r. do 53 proc. w 2001 r.). W Republice Południowej Afryki ? największej gospodarce regionu ? wskaźnik nielegalnego oprogramowania był najniższy i wyniósł 38 proc.. Krajami o najwyższym wskaźniku kradzieży własności intelektualnej w regionie były Kenia i Nigeria, odpowiednio 77 proc. i 71 proc.
Grupa BSA, reprezentująca największych na świecie producentów oprogramowania, zleciła przeprowadzenie badania niezależnej firmie analitycznej International Planning and Research Corporation (IPR). W badaniu wzięto pod uwagę wielkość sprzedaży oraz dane rynkowe z sześciu największych regionów świata.
Jednym z głównych celów Business Software Alliance (BSA) jest promocja legalnego oprogramowania, ukazywanie korzyści płynących ze stosowania legalnych produktów oraz zagrożeń, jakie rodzi korzystanie z oprogramowania nielegalnie skopiowanego.
nat, pap