Komorowski: Tusk premierem? Na to wskazuje logika

Komorowski: Tusk premierem? Na to wskazuje logika

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło:Wprost
Prezydent Bronisław Komorowski ocenił, że w niedzielnym głosowaniu Polacy dali wyraz zaufania dla obecnego rządu i obecnej koalicji PO-PSL. Oświadczył, że Polska zasługuje na rządy ludzi doświadczonych i chcących współpracować.
Komorowski spotkał się w Belwederze z Tuskiem. Spotkanie trwało pół godziny. Premier opuścił Belweder nie zatrzymując się przy oczekujących dziennikarzach.

Prezydent pytany przez dziennikarzy, czy najbardziej prawdopodobnym kandydatem na premiera jest Donald Tusk podkreślił, że na to wskazuje cała logika funkcjonowania demokratycznych mechanizmów. - Wydaje się, że mogą łatwo spotkać się trzy warunki, o których mówiłem wcześniej, tzn. wola tworzenia rządu, zdolność koalicyjna i sukces wyborczy - zaznaczył Komorowski. Prezydent opowiada się za jak najszybszym wyłonieniem nowego premiera, który będzie dysponował większością w parlamencie. Komorowski poinformował, że w tym tygodniu - po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów przez PKW - przeprowadzi konsultacje w sprawie tworzenia nowego rządu. - Wtedy będę dysponował nie tylko wiedzą z PKW, ale także liczę na to, że dostanę wiedzę od szefów partii biorących udział w kampanii wyborczej, jakie są ich zamysły, pomysły i propozycje - podkreślił.

Na pytanie, kiedy realnie poznamy nowego premiera, odparł, że to będzie zależało od tempa negocjacji i od przygotowania sił w parlamencie do stworzenia koalicji. - Wszystkim nam powinno zależeć na tym, by decyzje polityczne dotyczące kształtu koalicji były jak najbardziej dojrzałe. Nie zamierzam w sposób sztuczny przyśpieszać czyichkolwiek decyzji - zastrzegł Komorowski. W ocenie prezydenta wynik wyborów, który - jak mówił - pewnie już bardzo się nie zmieni, może spowodować, że szybko dojdzie do sformowania koalicji i rządu. - Ale to będzie zależało od stopnia determinacji, gotowości, także sił politycznych do zawarcia umowy koalicyjnej - powiedział Komorowski.

Prezydent mówił, że być może już w tym tygodniu uda się zakończyć konsultacje z partiami politycznymi, które znajdą się w nowym parlamencie. Komorowski zakłada, że raczej "będą to proste porozumienia". - Byłbym bardzo szczęśliwy jako prezydent Polski, gdyby udało się skrócić czas takiej niejasności, aczkolwiek rząd jest, funkcjonuje, ale  zawsze lepsza jest pełna stabilność i jasność co do tego, kto za Polskę ponosi pełną odpowiedzialność - powiedział prezydent.

Pytany o rozmowę z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną po wyborach powiedział, że spotyka się z nim regularnie, podobnie jak z premierem. - Nie zamierzam ukrywać, że to co się wydarzyło, jest dla mnie także źródłem radości i optymizmu, bo dotyczy moich przyjaciół - powiedział Komorowski. Jak mówił, Polska zasługuje na rządy ludzi doświadczonych i chcących współpracować. Dopytywany o to, o czym rozmawiał ze Schetyną, czy mu pogratulował, powiedział, że nie zamierza ukrywać, iż to, co się wydarzyło, jest dla niego także "źródłem radości i optymizmu, bo dotyczy jego przyjaciół".

zew, ps, pap