Czarna skrzynka w autobusie

Czarna skrzynka w autobusie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pod koniec sierpnia będą gotowe pierwsze prototypy czarnej skrzynki dla autobusów. Prace nad nią prowadzi w Polsce Instytut Transportu Samochodowego.
Prace te prowadzone są od roku.
"Pod koniec sierpnia Instytut przewiduje własne prototypy skrzynki, a pod koniec października będą one sprawdzane w autobusach testowych. Na początku przyszłego roku powinna ruszyć produkcja seryjna" - powiedział Jerzy Merkisz, kierownik Zakładu Diagnostyki Pokładowej w ITS.
Wicepremier i minister infrastruktury Marek Pol zapowiedział przedstawienie we wtorek Radzie Ministrów pakietu działań specjalnych, mających na celu zakończenie pasma wypadków autobusowych. Ma się w nim znaleźć m.in. natychmiastowe cofnięcie licencji dla wszystkich, którzy naruszyli zasady pracy kierowców. Pol chce też wprowadzić karty pracy kierowców, by ocenić, na ile tachografy są "oszukiwane", oraz wprowadzenie obowiązkowego postoju w nocy w przypadku autokarów przewożących dzieci. Rozważane będzie wprowadzenie czarnych skrzynek w autokarach - na  wzór lotniczych.
Według Merkisza czarne skrzynki są już montowane w autokarach i  TIR-ach jeżdżących w Stanach Zjednoczonych, a także w niektórych krajach w Europie. "Inspiracją do podjęcia prac przez Instytut były właśnie rozwiązania amerykańskie" - dodał.
"Czarne skrzynki to urządzenia elektroniczne, które wykorzystują parametry diagnostyczne np. sygnały z poduszek powietrznych znajdujących się w pojeździe. Czarna skrzynka pozwala diagnozować system techniczny autobusu (jak działa układ ABS-u, układ napędowy), kontroluje też czas pracy kierowcy i tzw. parametry przedwypadkowe (prędkość i przyspieszenie pojazdu)" - powiedział Merkisz.
Według Kayo Antkowiaka z warszawskiej firmy przewozowej, w polskich autokarach na razie nie montuje się czarnych skrzynek. Gdyby były dostępne na polskim rynku, pewnie by  zaproponowano ich montaż przewoźnikom.
"Zainteresowałem się czarnymi skrzynkami, aby moja firma była bardziej wiarygodna, bezpieczna dla klientów. Najstarsze autokary jakie posiadamy są z 2000 r. W firmie produkującej te pojazdy nie  potrafili mi powiedzieć, kiedy będzie możliwe zamontowanie czarnych skrzynek" - powiedział Krzysztof Rdest właściciel firmy przewozowej z Żyrardowa.
"Skrzynka na pewno zarejestruje, czy koło w autobusie przed wypadkiem było zablokowane, czy kierowca gwałtownie hamował, skręcał, czy obracał się wokół własnej osi. Ułatwi to policji określenie przyczyn wypadków, a konstruktorom pojazdów wyeliminowanie pewnych błędów. Skrzynka powinna być przykręcona do  podłogi i zamontowana w okolicach kierowcy, żeby był do niej łatwy dostęp. Mogłaby zastąpić nawet tachograf elektroniczny. Każdy kierowca miałby swoją kartę z chipem, którą wkładałby do skrzynki zaraz po rozpoczęciu jazdy" - powiedział Jacek Merkisz.
nat, pap