Tusk i jego miniteatrzyk. O co tyle szumu?

Tusk i jego miniteatrzyk. O co tyle szumu?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk przepytuje swoich ministrów. W poniedziałek rozmawiał z Joanną Muchą, Marcinem Korolcem i Markiem Sawickim. Ale w opinii wielu, to tylko PR-owska zagrywka zasługująca na miano miniteatrzyku, wokół której nie do końca wiadomo, dlaczego jest tyle szumu.
- Pierwszym prawdziwym testem dla minister sportu Joanny Muchy będzie środowy mecz Polska-Portugalia na Stadionie Narodowym - stwierdził premier. Donald Tusk zapewnił, że przedsięwzięcie to jest dobrze przygotowane. Szef rządu w ramach "przeglądu resortów" spotkał się z minister sportu, ministrem rolnictwa Markiem Sawickim oraz środowiska Marcinem Korolcem.  Premier przyznał, że najwięcej emocji dotyczyło jego spotkania z Joanną Muchą, "która była szczególnie ostro testowana przez zdarzenia, także przez media" w ciągu ostatnich stu dni. - W polskiej, ciągle trochę szowinistycznej, męsko-szowinistycznej tradycji, minister sportu - kobieta to nie jest jakaś norma, jakaś reguła - powiedział Tusk.

- Dziwię się premierowi Tuskowi, że robi taki spektakl. Jeśli potrzebuje serii spotkań z ministrami, to znaczy, że nie ma z nimi kontaktu na co dzień - ocenia były premier, polityk SLD, Józef Oleksy. Oleksy uważa, ze 100 dni to za mało, by oceniać rząd. Podkreślił, że przegląd ministerstw Donalda Tuska to "miniteatrzyk". - Jeśli potrzebuje serii spotkań z ministrami, to znaczy, że nie ma z nimi kontaktu na co dzień - dodał. A opinia Oleksego nie jest odosobniona.

Przypytywanie ministrów jest bez sensu. Oznacza bowiem, że albo premier nie ma czasu rozmawiać z nimi na co dzień, albo teraz spotyka się z nimi dla dobrego PR-u i żeby pokazać, że panuje nad sytuacją. Po każdym spotkaniu z szefami resortów Tusk mówi na konferencji prasowej, że jego ministrowie pracują dobrze. Przed spotkaniami mówił zaś, że zmian w rządzie nie przewiduje. Po co więc media robią tyle szumu wokół spotkań premiera? Przecież i tak dowiadujemy się po nich, że wszystko jest ok, a przed nimi, że żadnych zmian nie będzie.

Pewnie po to, żeby premierowi polepszyć marny ostatnio PR i poprawić notowania.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Tusk: rozliczać Muchę z tego co robi

Ziobryści: Mucha to "Tusko-klapa" premiera

Oleksy: Tusk ocenia ministrów? To "miniteatrzyk"