Czyha na koniec Tuska

Czyha na koniec Tuska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wspierać reformy rządu Tuska, nie niszczyć go zbyt gorliwie, pozostać w opozycji, czekać na przyśpieszone wybory. Oto plan polityczny Janusza Palikota.
Ruch Palikota rośnie. To się wyczuwa już od progu pokoju poselskiego. Ciągły ruch, niespotykane gdzie indziej ożywienie, posłowie nieustannie wchodzą i wychodzą, w biegu zagadując w większości bardzo młodych pracowników biura. Czuje się wigor i entuzjazm. Jeśli porównać z ospałą rutyną panującą w pomieszczeniach millerowskiego SLD, to nową lewicę od starej dzielą lata świetlne.

Pół roku po wyborach Palikot jest ciągle na fali wznoszącej, choć comiesięczne sondaże jeszcze tego wyraźnie nie rejestrują. Spektakularne przejście do klubu młodego platformersa Łukasza Gibały okazało się propagandowym sukcesem. Ten jeden mandat aż tak wiele oczywiście nie zmienia w sejmowej arytmetyce, ale ludzie Palikota, zapowiadając kolejne transfery w tym samym kierunku, wprowadzili do debaty czytelną sugestię, że większość sejmowa koalicji wisi na włosku.

A to z kolei oznaczałoby, że talia kart w ręku Palikota pęcznieje. Co zamierza z nią zrobić?

Więcej możesz przeczytać w 12/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.