W Rzymie drogę krzyżową poprowadził papież. Benedykt XVI mówił, że ludzkość jest naznaczona doświadczeniem cierpienia. Wspomniał też o kryzysie gospodarczym, który wywołuje bezrobocie, pogarszając sytuację rodzin. - Kiedy nasze rodziny mają stawić czoło bólowi, cierpieniu, spoglądamy na krzyż Chrystusa: tam znajdujemy odwagę, aby iść dalej - przekonywał papież.
W piątek w wielu miejscach odbyły się też inscenizacje Męki Pańskiej. W centrum Londynu sąd nad Chrystusem odtworzyło ponad stu aktorów. - Wszyscy wstrzymali oddech - mówił jeden z widzów. Jak co roku, drastycznie było na Filipinach - tam 30 osób naprawdę dało się przybić do krzyży.
Wielkanoc - czytaj więcej na Wprost.pl
"Zadajemy kłam informacjom, że ludzie odchodzą od Kościoła". Droga krzyżowa w Warszawie
"Każda rodzina ma swoją Via Crucis"
Kaznodzieja Domu Papieskiego do zbrodniarzy: ujawnijcie się
"Jan Paweł II przytulał się do krzyża jak do żywego człowieka"
"Najważniejsze odkładamy na koniec". Noc Konfesjonałów w Sosnowcu
"Wszyscy wstrzymali oddech". Męka Pańska w centrum Londynu
"To nie jest tak, że każdego roku Grób jest ten sam"
Jerozolima: pielgrzymi przeszli ostatnią drogę Jezusa
Sąd nad Chrystusem na ulicach Gdańska
Śladami Jezusa na najwyższy szczyt Bieszczad
Ukrzyżowano 30 Filipińczyków. "Trochę bolało"