Jest Ziemia!Ale daleko...

160 miliardów światów. W tym dwie trzecie super-Ziemi. Super, bo  bardziej masywnych i większych niż nasz glob, ale także o twardej powierzchni. Aż tyle planet czeka na swoich odkrywców w obrębie Drogi Mlecznej. Wiemy o tym z podsumowującego wieloletnie obserwacje artykułu opublikowanego w magazynie „Nature" przez uznanych w świecie tropicieli planet pozasłonecznych. To Polacy – zespół astronomów pracujący pod  kierownictwem prof. Andrzeja Udalskiego, dyrektora Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Planety poza naszym Układem Słonecznym odkrywamy już od 20 lat. W tej chwili wiemy na pewno o  istnieniu ponad siedmiuset, ale dane, które zgromadził projekt kierowany przez prof. Udalskiego, pozwalają szacować, że spośród wszystkich gwiazd w naszej galaktyce jedna na sześć może posiadać planetę o masie Jowisza, połowa z nich – planetę o masie Neptuna, i dwie trzecie planetę typu super-Ziemia (kilkukrotnie cięższą od naszego globu). Liczbę gwiazd w  Drodze Mlecznej ocenia się na blisko 100 mld, a wygląda na to, że na jedną przypada nieco ponad jedna planeta. Łącznie: około 160 mld. Jest czego szukać. Tylko jak?