- Oczekuję, że polski prokurator generalny jak najszybciej skontaktuje się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, Jurijem Czajką i uzgodni co oznacza te kilka miesięcy, żebyśmy mieli informację, kiedy wrak Tu-154 ma szanse trafić do Polski - przekonywał na antenie Radia Zet były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Kwiatkowski zwrócił uwagę, że w sprawie wraku - który od momentu katastrofy smoleńskiej znajduje się na terenie Rosji - "strona rosyjska powiedziała, że rozpoczęła procedurę przekazania go Polsce". - Niestety dodano, że potrwa to kilka miesięcy, ponieważ trzeba zakończyć śledztwo, które prowadzi rosyjska prokuratura – przyznał poseł PO.
A co z głośną w polskich mediach sprawą umycia przez Rosjan wraku Tu-154M, które może być traktowane jako zacieranie śladów? Zdaniem Kwiatkowskiego te działania Rosjan nie mają dużego znaczenia, ponieważ "badania na wraku zostały przez przedstawicieli polskiej prokuratury przeprowadzone na miejscu" przed renowacją wraku.
Radio Zet, arb