- Minister sportu Joanna Mucha powinna złożyć rezygnację i zająć się ciążą, a potem swoim dzieckiem - twierdzi rzecznik SLD Dariusz Joński odnosząc się do zamieszania związanego z dachem Stadionu Narodowego.
Słowa polityka są również pokłosiem krążących po Sejmie plotek o brzemiennym stanie minister Joanny Muchy. Jej dymisji domagają się politycy ze wszystkich stron polskiej sceny politycznej - z SLD, Solidarnej Polski i PiS.
- Mucha myśli, że jej się upiecze. Nie upiecze się. Nie interesuje nas, gdzie ona się teraz chowa. Powinna podać się do dymisji - podkreśla Joński.
- Plotkami się nie zajmuję, ale tak mówią. Tym bardziej, jeśli jest w ciąży, nie ma czasu i chce się zająć ciążą, a później swoim dzieckiem, tym szybciej powinna złożyć rezygnację i kibicować z boku - nawiązuje do rzekomej ciąży Muchy.
- Jeśli słyszę tu na korytarzach, że to dla niej premier wydłuża urlop macierzyński o pół
roku, to jestem w stanie w to uwierzyć, bo Platforma podejmuje tylko i wyłącznie takie decyzje, aby dbać o swoich ludzi - kończy poseł SLD.
mp, Superstacja
- Mucha myśli, że jej się upiecze. Nie upiecze się. Nie interesuje nas, gdzie ona się teraz chowa. Powinna podać się do dymisji - podkreśla Joński.
- Plotkami się nie zajmuję, ale tak mówią. Tym bardziej, jeśli jest w ciąży, nie ma czasu i chce się zająć ciążą, a później swoim dzieckiem, tym szybciej powinna złożyć rezygnację i kibicować z boku - nawiązuje do rzekomej ciąży Muchy.
- Jeśli słyszę tu na korytarzach, że to dla niej premier wydłuża urlop macierzyński o pół
roku, to jestem w stanie w to uwierzyć, bo Platforma podejmuje tylko i wyłącznie takie decyzje, aby dbać o swoich ludzi - kończy poseł SLD.
mp, Superstacja