- Zbigniew Ziobro jest już absolutnie po drugiej stronie - powiedział rzecznik PiS Adam Hofman, komentując wniosek lidera Solidarnej Polski o to, by sprawą wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej zajęła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro powiedział przed posiedzeniem RBN, że zgłosi wniosek, by Rada zajęła się sprawą wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Komorowski o "ewentualnym czynniku zewnętrznym"
Do propozycji lidera SP pozytywnie odniósł się prezydent Bronisław Komorowski, który zaprosił prokuratora generalnego na posiedzenie RBN w sprawie Smoleńska. Komorowski oświadczył, iż zgadza się z Ziobrą, że warto zbadać aspekt ewentualnego czynnika zewnętrznego działającego destrukcyjnie na polskie społeczeństwo w kontekście katastrofy smoleńskiej. Prezydent dodał, iż za pośrednictwem szefa MSW Jacka Cichockiego zwrócił się do odpowiednich instytucji o zbadanie, czy istnieje "jakakolwiek wiedza w tym zakresie". Komorowski powiedział, iż zwrócił się do prokuratora generalnego z pytaniem, czy jest możliwe, by ten powiedział więcej niż do tej pory.
Seremet przyjdzie
Prokurator generalny Andrzej Seremet w TVN24 oświadczył, iż przyjmie zaproszenie prezydenta i weźmie udział w posiedzeniu RBN lub spotka się z prezydentem osobiście. Seremet zapowiedział, iż chętnie opowie, co wie w temacie katastrofy smoleńskiej. Przyznał, że nastroje społeczne zostały ostatnio zbytnio rozhuśtane.
Hofman: sytuacja przedziwna
- To jest sytuacja przedziwna. Prezydent Komorowski jest chyba ostatnią osobą, która powinna w tej sprawie w takiej formie zabierać głos - ocenił w TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman, pytany o sprawę.
- Przypomnę wypowiedzi prezydenta Komorowskiego, o tym, że tylko ślepy snajper by nie trafił. To są wypowiedzi, które dotyczyły Lecha Kaczyńskiego jeszcze za życia... "jaki prezydent, taki zamach" albo - o katastrofie (smoleńskiej - red.), że to "arcyboleśnie prosta" sprawa do wyjaśnienia - mówił Hofman. - Jak się okazało, katastrofa okazała się arcybolesna dla rodzin, także podczas ekshumacji, kiedy zostały zamienione ciała - przypomniał rzecznik PiS.
- Wniosek Zbigniewa Ziobry do prezydenta Komorowskiego, by to on w tej chwili zajął się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej, pokazuje jedno - Zbigniew Ziobro jest już absolutnie po drugiej stronie. Stał się maskotką i przystawką obozu władzy - skomentował Adam Hofman.
zew, TVN24
Komorowski o "ewentualnym czynniku zewnętrznym"
Do propozycji lidera SP pozytywnie odniósł się prezydent Bronisław Komorowski, który zaprosił prokuratora generalnego na posiedzenie RBN w sprawie Smoleńska. Komorowski oświadczył, iż zgadza się z Ziobrą, że warto zbadać aspekt ewentualnego czynnika zewnętrznego działającego destrukcyjnie na polskie społeczeństwo w kontekście katastrofy smoleńskiej. Prezydent dodał, iż za pośrednictwem szefa MSW Jacka Cichockiego zwrócił się do odpowiednich instytucji o zbadanie, czy istnieje "jakakolwiek wiedza w tym zakresie". Komorowski powiedział, iż zwrócił się do prokuratora generalnego z pytaniem, czy jest możliwe, by ten powiedział więcej niż do tej pory.
Seremet przyjdzie
Prokurator generalny Andrzej Seremet w TVN24 oświadczył, iż przyjmie zaproszenie prezydenta i weźmie udział w posiedzeniu RBN lub spotka się z prezydentem osobiście. Seremet zapowiedział, iż chętnie opowie, co wie w temacie katastrofy smoleńskiej. Przyznał, że nastroje społeczne zostały ostatnio zbytnio rozhuśtane.
Hofman: sytuacja przedziwna
- To jest sytuacja przedziwna. Prezydent Komorowski jest chyba ostatnią osobą, która powinna w tej sprawie w takiej formie zabierać głos - ocenił w TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman, pytany o sprawę.
- Przypomnę wypowiedzi prezydenta Komorowskiego, o tym, że tylko ślepy snajper by nie trafił. To są wypowiedzi, które dotyczyły Lecha Kaczyńskiego jeszcze za życia... "jaki prezydent, taki zamach" albo - o katastrofie (smoleńskiej - red.), że to "arcyboleśnie prosta" sprawa do wyjaśnienia - mówił Hofman. - Jak się okazało, katastrofa okazała się arcybolesna dla rodzin, także podczas ekshumacji, kiedy zostały zamienione ciała - przypomniał rzecznik PiS.
- Wniosek Zbigniewa Ziobry do prezydenta Komorowskiego, by to on w tej chwili zajął się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej, pokazuje jedno - Zbigniew Ziobro jest już absolutnie po drugiej stronie. Stał się maskotką i przystawką obozu władzy - skomentował Adam Hofman.
zew, TVN24