Z wraku tankowca "Prestige" wycieka codziennie ok. 120 ton oleju opałowego, wynika z przekazu francuskiej łodzi podwodnej "Nautile".
Z dziobu wycieka ok. 80 ton paliwa dziennie; z oddalonej o ponad 3,5 km rufy - ok. 45 ton. Zanim olej dotrze na powierzchnię oceanu, mija doba. Takie są szacunki komisji naukowej, która analizuje przekaz z łodzi, która prowadzi obserwacje w pobliżu wraku spoczywającego na głębokości 3600 metrów w odległości ok. 250 kilometrów od brzegu.
Od poniedziałku z dziewięciu do czternastu wzrosła liczba pęknięć i uszkodzeń kadłuba statku.
"Prestige" transportował 77 tys. ton oleju opałowego. Uszkodzony podczas sztormu, zatonął 19 listopada po 6 dniach dryfowania u wybrzeży hiszpańskiej Galicii. Do tamtejszych plaż dwukrotnie dotarła czarna toksyczna plama. Premier Jose Maria Aznar określił katastrofę największą klęską ekologiczną w historii Hiszpanii. Zagrożone jest także wybrzeże Francji i Portugalii.
em, pap