- Hanna Gronkiewicz-Waltz posługuje się jednoznacznie utożsamianą z walką mieszkańców Warszawy z okupantem literą "P" - Polska Walcząca. I to nie przeszkadza? - pytał w TOK FM poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda.
- Nigdy nie słyszałem, żeby głośno utożsamiano literę "W", przynajmniej po stronie PiS, tylko z powstaniem. To było hasło "Wielka Warszawa" - tłumaczy na antenie radia TOK FM Andrzej Duda, komentując burzę wokół plakatu PiS dotyczącego referendum w Warszawie. - Czy zalany tunel usprawiedliwia porównywanie Hanny Gronkiewicz-Waltz do okupanta hitlerowskiego? - pyta polityk PiS. Zapytany o interpretację posła PiS Stanisława Pięty, który widzi w literze "W" wyraźne odwołanie do powstania warszawskiego.
- Nie wiem, co mówił kolega Pięta. Ja jestem z Krakowa i obserwuję to z boku - zaznacza Duda. Dodaje, że jest zaskoczony awanturą o literę "W". - Natomiast nie przeszkadza, że Hanna Gronkiewicz-Waltz posługuje się znaną w całej Polsce, jednoznacznie utożsamianą z walką mieszkańców Warszawy z okupantem literą "P" - Polska Walcząca. Hanna Gronkiewicz-Waltz tym symbolem posługuje się choćby na swojej stronie na Facebooku. I to nie przeszkadza, a mnie zdumiewa - dziwi się poseł PiS.
sjk, TOK FM
- Nie wiem, co mówił kolega Pięta. Ja jestem z Krakowa i obserwuję to z boku - zaznacza Duda. Dodaje, że jest zaskoczony awanturą o literę "W". - Natomiast nie przeszkadza, że Hanna Gronkiewicz-Waltz posługuje się znaną w całej Polsce, jednoznacznie utożsamianą z walką mieszkańców Warszawy z okupantem literą "P" - Polska Walcząca. Hanna Gronkiewicz-Waltz tym symbolem posługuje się choćby na swojej stronie na Facebooku. I to nie przeszkadza, a mnie zdumiewa - dziwi się poseł PiS.
sjk, TOK FM