Hofman krytykuje Gronkiewicz-Waltz. Nałęcz: a Lech Kaczyński...

Hofman krytykuje Gronkiewicz-Waltz. Nałęcz: a Lech Kaczyński...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Tomasz Nałęcz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Prezydent Kaczyński, jeśli mnie pamięć nie myli, był już prezydentem Rzeczpospolitej i formalnie prezydentem Warszawy po to, żeby PiS mógł wprowadzić komisarza - mówi na antenie Radia ZET prezydencki minister prof. Tomasz Nałęcz.
13 października odbędzie się w Warszawie referendum ws. odwołania prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prawo i Sprawiedliwość zarzuca polityk PO, m.in. że jednocześnie pełni funkcję prezydenta Warszawy i szefowej warszawskich struktur Platformy Obywatelskiej. Zdaniem polityków PiS, upartyjnia swoje stanowisko. Krytykę PiS odrzuca prof. Tomasz Nałęcz, który przypomina, że Lech Kaczyński pełnił swego czasu także jednocześnie pełnił dwie funkcje - prezydenta Polski i prezydenta Warszawy.

- Lech Kaczyński zrezygnował [z członkostwa w PiS] kiedy był prezydentem Warszawy i kiedy był prezydentem Polski - odpiera zarzut prezydenckiego doradcy rzecznik PiS poseł Adam Hofman. - Panie pośle, ja przypominam, jak straszono prezydenta-elekta Lecha Kaczyńskiego, który wybrany prezydentem [Polski] nie zrzekał się prezydentury Warszawy, żeby mógł wejść komisarz Marcinkiewicz. Prezydent Kaczyński, jeśli mnie pamięć nie myli, był już prezydentem Rzeczpospolitej i formalnie prezydentem Warszawy po to, żeby PiS mógł wprowadzić komisarza. Ja bym się nie ubierał w szaty anioła - odpowiada Hofmanowi w audycji "7 Dzień Tygodnia" prof. Nałęcz.

sjk, Radio ZET