Wzrosłą liczba ofiar zawalenia się dachu w centrum handlowym “Maxima XX” w Rydze. Co najmniej 45 osób zginęło, 36 zostało rannych, a około 70 wciąż znajduje się pod gruzami.
Według informacji łotewskich mediów przynajmniej 3 spośród zabitych to strażacy i inni członkowie ekip ratowniczych, gdyż po pierwszym zawaleniu się dachu gdy ratownicy pojawili się na miejscu zdarzenia doszło do drugiego tąpnięcia.
Przyczyna zawalenia się 500 metrów kwadratowych dachu w budynku "Maxima XX" w stolicy Łotwy nie jest jak dotąd znana - niektórzy świadkowie twierdzą, że tuż przed zawaleniem się dachu słyszeli eksplozję, z kolei zastępca burmistrza Rygi twierdzi, że do katastrofy doszło prawdopodobnie z powodu błędów wykonawcy budynku. Obecnie na miejscu katastrofy trwa akcja ratunkowa.
Burmistrz Rygi po informacjach o zawaleniu się dachu budynku przerwał urlop. Na miejscu zdarzenia pracuje około 400 osób, w tym lokalna I państwowa policja, przynajmniej 17 karetek pogotowia oraz 13 zastępów straży pożarnej. Do ratujących dołączyli żołnierze z psami tropiącymi.
Mixnews.tv, Russia Today, ml, TVN24/x-news, sjk
Przyczyna zawalenia się 500 metrów kwadratowych dachu w budynku "Maxima XX" w stolicy Łotwy nie jest jak dotąd znana - niektórzy świadkowie twierdzą, że tuż przed zawaleniem się dachu słyszeli eksplozję, z kolei zastępca burmistrza Rygi twierdzi, że do katastrofy doszło prawdopodobnie z powodu błędów wykonawcy budynku. Obecnie na miejscu katastrofy trwa akcja ratunkowa.
Burmistrz Rygi po informacjach o zawaleniu się dachu budynku przerwał urlop. Na miejscu zdarzenia pracuje około 400 osób, w tym lokalna I państwowa policja, przynajmniej 17 karetek pogotowia oraz 13 zastępów straży pożarnej. Do ratujących dołączyli żołnierze z psami tropiącymi.
Mixnews.tv, Russia Today, ml, TVN24/x-news, sjk