- To dziwne, dlaczego Twój Ruch chce tak wojować z krzyżem. Nawet w PRL-u często krzyż wisiał w różnych miejscach. Ta zaciekłość jest irracjonalna - mówił w rozmowie z Wprost.pl poseł PiS Marek Suski.
Spór o krzyż na sali sejmowej toczy się od początku obecnej kadencji parlamentu. W styczniu Sąd Okręgowy oddalił pozew siedmiu posłów partii Janusza Palikota. Politycy wnieśli odwołanie. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację posłów Twojego Ruchu, którzy domagali się usunięcia z Sejmu krzyża. Wyrok SA jest prawomocny, posłowie TR mogą złożyć jednak skargę kasacyjną. Armand Ryfiński, tuż po ogłoszeniu wyroku, zapowiedział, że TR skorzysta z tego prawa.
- Krzyż niewątpliwie jest znakiem nie tylko religijnym, ale też w dużym stopniu tradycją polską. Nasz kraj powstał po chrzcie. Od czasów Mieszka I Polska był związana z katolicyzmem. Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało - zaznaczył Suski.
Poseł dodał, że nasze państwo zapewnia swobodę wyznania. - Takie praktyki, jak Twojego Ruchu, są dalekie od tolerancji i demokracji. Ci ludzie, którzy głoszą hasła tolerancji są najbardziej skrajnie nietolerancyjni w Polsce - stwierdził Suski.
- Odwoływanie się od tego wyroku myślę, że jest takim wyrazem bezsilności w rozwiązywaniu prawdziwych problemów Polski na przykład gospodarczych. Wojna ideologiczna nie przysparza niczego dobrego Polsce tylko niepotrzebnie jątrzy dzieląc Polaków. Polską tradycją zawsze była tolerancja. Gdy wiele narodów współistniało w naszym kraju. Takie postępowanie w XXI wieku i to jeszcze przez partię, która ma na sztandarach wolność sumienia, jest czymś zupełnie niewytłumaczalnym - dodał poseł PiS.
- Krzyż niewątpliwie jest znakiem nie tylko religijnym, ale też w dużym stopniu tradycją polską. Nasz kraj powstał po chrzcie. Od czasów Mieszka I Polska był związana z katolicyzmem. Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało - zaznaczył Suski.
Poseł dodał, że nasze państwo zapewnia swobodę wyznania. - Takie praktyki, jak Twojego Ruchu, są dalekie od tolerancji i demokracji. Ci ludzie, którzy głoszą hasła tolerancji są najbardziej skrajnie nietolerancyjni w Polsce - stwierdził Suski.
- Odwoływanie się od tego wyroku myślę, że jest takim wyrazem bezsilności w rozwiązywaniu prawdziwych problemów Polski na przykład gospodarczych. Wojna ideologiczna nie przysparza niczego dobrego Polsce tylko niepotrzebnie jątrzy dzieląc Polaków. Polską tradycją zawsze była tolerancja. Gdy wiele narodów współistniało w naszym kraju. Takie postępowanie w XXI wieku i to jeszcze przez partię, która ma na sztandarach wolność sumienia, jest czymś zupełnie niewytłumaczalnym - dodał poseł PiS.