Jak podaje bydgoska policja, 16-latka czuje się dobrze, ma tylko niegroźne siniaki. W chwili, kiedy na komendzie pojawią się rodzice lub opiekunowie prawni dziewczyny, zostanie ona przesłuchana. Niewykluczone, że porywacze jeszcze dziś lub jutro usłyszą zarzuty.
Według słów Macieja Daszkiewicza z bydgoskiej policji, przed godziną piątą rano dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie od pogotowia ratunkowego o dachowaniu osobowego nissana na obwodnicy Bydgoszczy. Jak się okazało na miejscu, w bagażniku auta znajdowała się skuta kajdankami 16-latka; udało jej się wydostać z pojazdu o własnych siłach, została zauważona przez przejeżdżających w okolicy kierowców.
Dwóch porywaczy w wieku 21 i 26 lat zbiegło z miejsca zdarzenia, jednak po kilku godzinach zostali wytropieni przez policyjne psy. Jako, iż chwili zatrzymania byli pijani, na razie zostali tylko wstępnie przesłuchani.
dk, RMFMF
Dwóch porywaczy w wieku 21 i 26 lat zbiegło z miejsca zdarzenia, jednak po kilku godzinach zostali wytropieni przez policyjne psy. Jako, iż chwili zatrzymania byli pijani, na razie zostali tylko wstępnie przesłuchani.
dk, RMFMF