Jak donosi rzecznik armii ukraińskiej, żołnierze zniszczyli kolejne partie ciężkiego sprzętu separatystów w rejonie Donbasu. Ukraina kontroluje już odcinek trasy, która łączy Ługańsk z pozostałym terytorium kontrolowanym przez separatystów z samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej.
Armia informuje o zniszczeniu należących do terrorystów dwóch wyrzutni Grad, trzech czołgów i dwóch transporterów opancerzonych. Zablokowano również drogi, którymi dostarczano broń do Iłowajska z Doniecka.
W środę wieczorem separatystom udało się zestrzelić ukraiński samolot Su-25 w rejonie Ługańska, blisko okolicy, gdzie w poniedziałek został ostrzelany transport uchodźców. Los pilota jest nieznany.
"Rosyjskie ciężarówki z pomocą humanitarną wyjeżdżają z parkingu położonego w okolicy miasta Kamieńsk-Szachtyńskij w kierunku rosyjsko-ukraińskiego przejścia granicznego Donieck-Izwarino" - donosi agencja prasowa "RIA Nowosti”. Podaje ona że pomalowane na biało TIR-y jadą w kierunku granicy grupami po 10-15 pojazdów.
Wcześniej na przejściu granicznym znalazło się 16 rosyjskich ciężarówek, ale nie zostały one jeszcze sprawdzone przez ukraińskich pograniczników.
Agencja prasowa ITAR - TASS poinformowała z kolei, że po ukraińskiej stronie granicy kolumnie rosyjskich ciężarówek mają towarzyszyć cały czas pracownicy Czerwonego Krzyża, którzy będą jechać swoimi samochodami z flagami tej organizacji. Na całej długości trasy ma obowiązywać zakaz zatrzymywania się pojazdów.
Teren, na który miałby wjechać konwój, jest kontrolowany przez separatystów, gdzie toczą się najcięższe walki.
Polskie Radio
W środę wieczorem separatystom udało się zestrzelić ukraiński samolot Su-25 w rejonie Ługańska, blisko okolicy, gdzie w poniedziałek został ostrzelany transport uchodźców. Los pilota jest nieznany.
"Rosyjskie ciężarówki z pomocą humanitarną wyjeżdżają z parkingu położonego w okolicy miasta Kamieńsk-Szachtyńskij w kierunku rosyjsko-ukraińskiego przejścia granicznego Donieck-Izwarino" - donosi agencja prasowa "RIA Nowosti”. Podaje ona że pomalowane na biało TIR-y jadą w kierunku granicy grupami po 10-15 pojazdów.
Wcześniej na przejściu granicznym znalazło się 16 rosyjskich ciężarówek, ale nie zostały one jeszcze sprawdzone przez ukraińskich pograniczników.
Agencja prasowa ITAR - TASS poinformowała z kolei, że po ukraińskiej stronie granicy kolumnie rosyjskich ciężarówek mają towarzyszyć cały czas pracownicy Czerwonego Krzyża, którzy będą jechać swoimi samochodami z flagami tej organizacji. Na całej długości trasy ma obowiązywać zakaz zatrzymywania się pojazdów.
Teren, na który miałby wjechać konwój, jest kontrolowany przez separatystów, gdzie toczą się najcięższe walki.
Polskie Radio