Były premier Leszek Miller na antenie radiowej Jedynki ocenił, że Unia Europejska „nie może mieć armii”, a Rosja nigdy nie napadnie na Polskę.
Miller odniósł się w ten sposób do propozycji przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera, który zasugerował, że powinna powstać wspólna Europejka armia. - Skoro UE nie ma wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, to nie może mieć armii, bo musiałaby ona być podporządkowana wyraźnemu dysponentowi politycznemu. Gdyby taka armia powstała, to nigdy nie byłaby wykorzystana, bo każda decyzja o jej użyciu wymagałaby zgody 28 państw. To ładna idea, ale bez szans na realizację - powiedział gość "Sygnałów dnia" .
Miller odniósł się także do konfliktu na Ukrainie oraz słów części komentatorów, którzy mówią o możliwości napaści Rosjan na Polskę. W opinii byłego premiera Rosja nigdy nie napadnie na Polskę. - Szkoda, że tak wielu polskich polityków podważa skuteczność NATO, bo każda taka brednia pokazuje, że NATO jest papierowym tygrysem i właściwie niepotrzebnie do niego należymy - powiedział.
Polskie Radio Program Pierwszy
Miller odniósł się także do konfliktu na Ukrainie oraz słów części komentatorów, którzy mówią o możliwości napaści Rosjan na Polskę. W opinii byłego premiera Rosja nigdy nie napadnie na Polskę. - Szkoda, że tak wielu polskich polityków podważa skuteczność NATO, bo każda taka brednia pokazuje, że NATO jest papierowym tygrysem i właściwie niepotrzebnie do niego należymy - powiedział.
Polskie Radio Program Pierwszy