Zagraniczne media komentują sondażowe wyniki II tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Media brytyjskie piszą o wyniku wyborów w kategorii niespodzianki. "To znakomite i zdecydowane zwycięstwo Andrzeja Dudy, polityka relatywnie mało znanego w porównaniu z popularnym Bronisławem Komorowskim. Sukces Dudy sugeruje, iż wielu Polaków jest zmęczonych rządami popierającej Komorowskiego Platformy Obywatelskiej" - donosi portal BBC News.
"The Independent" nazywa Andrzeja Dudę duchowym spadkobiercą tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziennik uważa, iż porażka urzędującego prezydenta to pochodna "letargicznej" i zbyt późno rozpoczętej kampanii wyborczej.
Niemiecka telewizja ARD wskazała na "szereg błędów" popełnionych przez "zadufanego w sobie" prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ostrzega też, iż nowy prezydent może blokować ustawy, co skutkowało będzie stagnacją.
- Był podczas kampanii wyborczej mało dynamiczny, nie starał się, był zadufany w sobie i nie zauważył, że wielu Polaków było bardzo niezadowolonych ze sposobu rządzenia (...) Wynik wyborów oznacza dla kraju stagnację, gdyż prezydent pochodzący z innej partii będzie wykorzystywał swoje prawo weta - mówiła korespondentka ARD w Polsce Griet von Petersdorff.
"Der Spiegel" podaje z kolei, iż wygrana Dudy może zwiększyć szansę byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego na dobry wynik w jesiennych wyborach parlamentarnych.
"Die Welt" pisze, że Andrzej Duda już w trakcie kampanii podkreślał różnice poglądów z Niemcami. Jego sukces nazywa "tryumfem narodowo-konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość".
"Wydaje się, że oddając negatywny głos w wyborach prezydenckich wyborcy tak naprawdę zechcieli z wyprzedzeniem wyrazić swój sprzeciw przede wszystkim wobec rządu" - pisze włoski dziennik "Corriere della Sera".
"La Repubblica" w internetowym wydaniu określa wyniki wyborów prezydenckich w Polsce "strasznym szokiem dla Europy". Andrea Tarquini wysłannik gazety pisze: "nacjonalistyczni eurosceptycy, rusofoby i pełni autorytarnych pokus w stylu węgierskim", "skrajna partia".
Sondaż late poll: II turę wyborów wygrał Andrzej Duda
Opublikowano pierwsze sondaże po II turze wyborów prezydenckich. Według sondażu IPSOS dla TVN24, w drugiej turze wygrał Andrzej Duda z poparciem 52 proc. Drugi był Bronisław Komorowski - 48 proc.
Jak wynika z sondażu late poll, większe poparcie uzyskał Andrzej Duda - 52 proc. Jeśli wyniki sondażowe potwierdzą się podczas ogłaszania wyników oficjalnych przez Państwową Komisję Wyborczą, to kandydat PiS zostanie prezydentem. Frekwencja na wyborach wynosiła 55,5 proc.
Sondaż IPSOS został opracowany na podstawie wyników prac tysiąca ankieterów, którzy byli obecni w 500 specjalnie wybranych lokalach wyborczych. Łącznie przeprowadzono ok. 50 tys. ankiet. Błąd nie powinien przekroczyć dwóch punktów procentowych.
tvn24bis, Wprost.pl, "Corriere della Sera", "The Independent"
"The Independent" nazywa Andrzeja Dudę duchowym spadkobiercą tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziennik uważa, iż porażka urzędującego prezydenta to pochodna "letargicznej" i zbyt późno rozpoczętej kampanii wyborczej.
Niemiecka telewizja ARD wskazała na "szereg błędów" popełnionych przez "zadufanego w sobie" prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ostrzega też, iż nowy prezydent może blokować ustawy, co skutkowało będzie stagnacją.
- Był podczas kampanii wyborczej mało dynamiczny, nie starał się, był zadufany w sobie i nie zauważył, że wielu Polaków było bardzo niezadowolonych ze sposobu rządzenia (...) Wynik wyborów oznacza dla kraju stagnację, gdyż prezydent pochodzący z innej partii będzie wykorzystywał swoje prawo weta - mówiła korespondentka ARD w Polsce Griet von Petersdorff.
"Der Spiegel" podaje z kolei, iż wygrana Dudy może zwiększyć szansę byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego na dobry wynik w jesiennych wyborach parlamentarnych.
"Die Welt" pisze, że Andrzej Duda już w trakcie kampanii podkreślał różnice poglądów z Niemcami. Jego sukces nazywa "tryumfem narodowo-konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość".
"Wydaje się, że oddając negatywny głos w wyborach prezydenckich wyborcy tak naprawdę zechcieli z wyprzedzeniem wyrazić swój sprzeciw przede wszystkim wobec rządu" - pisze włoski dziennik "Corriere della Sera".
"La Repubblica" w internetowym wydaniu określa wyniki wyborów prezydenckich w Polsce "strasznym szokiem dla Europy". Andrea Tarquini wysłannik gazety pisze: "nacjonalistyczni eurosceptycy, rusofoby i pełni autorytarnych pokus w stylu węgierskim", "skrajna partia".
Sondaż late poll: II turę wyborów wygrał Andrzej Duda
Opublikowano pierwsze sondaże po II turze wyborów prezydenckich. Według sondażu IPSOS dla TVN24, w drugiej turze wygrał Andrzej Duda z poparciem 52 proc. Drugi był Bronisław Komorowski - 48 proc.
Jak wynika z sondażu late poll, większe poparcie uzyskał Andrzej Duda - 52 proc. Jeśli wyniki sondażowe potwierdzą się podczas ogłaszania wyników oficjalnych przez Państwową Komisję Wyborczą, to kandydat PiS zostanie prezydentem. Frekwencja na wyborach wynosiła 55,5 proc.
Sondaż IPSOS został opracowany na podstawie wyników prac tysiąca ankieterów, którzy byli obecni w 500 specjalnie wybranych lokalach wyborczych. Łącznie przeprowadzono ok. 50 tys. ankiet. Błąd nie powinien przekroczyć dwóch punktów procentowych.
tvn24bis, Wprost.pl, "Corriere della Sera", "The Independent"