Leszek Miller zapowiedział w radiowej Jedynce, że Zjednoczona Lewica chce mieć wynik znacznie lepszy niż potrzebne do przekroczenia progu wyborczego 8 proc.
Zdaniem Millera większą szansę na lepszy wynik daje właśnie wspólna lista lewicy. Dodał, że trudno przesądzać o wyniku w wyborach - powołał się na przykład Bronisława Komorowskiego, co do którego było założenie, że wygra w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Poinformował też, że do koalicji dołączyła Unia Pracy.
Nowacka: Bylibyśmy głupi, gdybyśmy pokłócili się o listy
Barbara Nowacka, współprzewodnicząca Twojego Ruchu, powiedziała na antenie radiowej Trójki, że w drugiej połowie tygodnia ma się odbyć spotkanie, na którym omówione zostaną konkrety dotyczące współpracy partii lewicowych.
- Listy będą zatwierdzały po kolei wszystkie partie - dodała Nowacka. - Decyzja o koalicji nie wypłynęła z wielkiej miłości, ale z rozumowej kalkulacji - stwierdziła.
Powiedziała też, że działacze partii składających się na Zjednoczoną Lewicę "byliby naprawdę bardzo głupi, gdyby pokłócili się o listy". - Wierzę w mądrość kolegów i koleżanek - podkreśliła.
- Z sondaży wynika, że żadna partia lewicowa pojedyncza nie ma tych 8 proc., więc decyzja o koalicji jest odważna - powiedziała Nowacka. - Jeśli mamy być w Sejmie, musimy być silną grupą. 5-7 posłów z SLD czy Twojego Ruchu nie byłoby siłą w Sejmie. Idziemy po coś więcej niż 5 proc. - dodała.
Zjednoczona Lewica wystartuje w wyborach
Przypomnijmy, 18 lipca Rada Krajowa SLD zdecydowała, że partia w wyborach wystartuje w koalicji Zjednoczona Lewica – razem z Twoim Ruchem, Zielonymi oraz pomniejszymi lewicowymi organizacjami. Do koalicji nie zdecydowały się dołączyć nowe lewicowe partie: Razem i Biało-Czerwoni.
Polskie Radio, Wprost.pl
Poinformował też, że do koalicji dołączyła Unia Pracy.
Nowacka: Bylibyśmy głupi, gdybyśmy pokłócili się o listy
Barbara Nowacka, współprzewodnicząca Twojego Ruchu, powiedziała na antenie radiowej Trójki, że w drugiej połowie tygodnia ma się odbyć spotkanie, na którym omówione zostaną konkrety dotyczące współpracy partii lewicowych.
- Listy będą zatwierdzały po kolei wszystkie partie - dodała Nowacka. - Decyzja o koalicji nie wypłynęła z wielkiej miłości, ale z rozumowej kalkulacji - stwierdziła.
Powiedziała też, że działacze partii składających się na Zjednoczoną Lewicę "byliby naprawdę bardzo głupi, gdyby pokłócili się o listy". - Wierzę w mądrość kolegów i koleżanek - podkreśliła.
- Z sondaży wynika, że żadna partia lewicowa pojedyncza nie ma tych 8 proc., więc decyzja o koalicji jest odważna - powiedziała Nowacka. - Jeśli mamy być w Sejmie, musimy być silną grupą. 5-7 posłów z SLD czy Twojego Ruchu nie byłoby siłą w Sejmie. Idziemy po coś więcej niż 5 proc. - dodała.
Zjednoczona Lewica wystartuje w wyborach
Przypomnijmy, 18 lipca Rada Krajowa SLD zdecydowała, że partia w wyborach wystartuje w koalicji Zjednoczona Lewica – razem z Twoim Ruchem, Zielonymi oraz pomniejszymi lewicowymi organizacjami. Do koalicji nie zdecydowały się dołączyć nowe lewicowe partie: Razem i Biało-Czerwoni.
Polskie Radio, Wprost.pl