Gen Stanisław Koziej, który do 6 sierpnia pełni funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego na antenie TVN24 Biznes i Świat powiedział, że wciąż nie zna nazwiska swojego następcy.
-Jestem trochę zdziwiony i zasmucony, że to już ostatnie dni, a ja wciąż nie mam kontaktu ze swoim następcą, żeby z nim porozmawiać, przekazać mu jak najwięcej informacji, służyć mu odpowiedzią na różne jego pytania. Tak, żeby on mógł przygotować się do przejęcia obowiązków, jak rozumiem, 7 sierpnia – powiedział Koziej. Dodał, że nie wie czy medialne doniesienia o tym, że nowym szefem BBN ma zostać Paweł Soloch, szef Instytutu Sobieskiego są prawdziwe.
Dodał, że 7 sierpnia nowy szef BBN powinien być w stanie podejmować decyzje. - Może nie będzie takiej potrzeby, ale gdyby była, to on musi trochę się wcześniej do tego przygotować. Zapoznać się z całą strukturą, mechanizmem funkcjonowania, zasadami – wyjaśnił.
Dodał, iż ma nadzieję, że będzie mógł spotkać się ze swoim następcą 4 sierpnia, na dwa dni przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy na urząd prezydenta RP.
TVN24 BiŚ
Dodał, że 7 sierpnia nowy szef BBN powinien być w stanie podejmować decyzje. - Może nie będzie takiej potrzeby, ale gdyby była, to on musi trochę się wcześniej do tego przygotować. Zapoznać się z całą strukturą, mechanizmem funkcjonowania, zasadami – wyjaśnił.
Dodał, iż ma nadzieję, że będzie mógł spotkać się ze swoim następcą 4 sierpnia, na dwa dni przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy na urząd prezydenta RP.
TVN24 BiŚ