„Przyłapano mnie, to było zamierzone… Ja wstaję o 5 rano, o 1 w nocy na 5 minut zmrużyłem oczy. To normalne w życiu człowieka” - tłumaczył swoją drzemkę w trakcie debaty o polityce zagranicznej Krzysztof Jurgiel.
Minister rolnictwa w czasie debaty o polityce zagranicznej w nocy z czwartku na piątek zasnął w tzw. „dolnej palarni” . Został przyłapany przez parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej.
„Czy przełożyć głosowania na wcześniejsze godziny? Nie ja o tym decyduję. Proszę to kierować do Konwentu Seniorów, do prezydiów klubów. Czy wstyd? Nie ma żadnego wstydu, jaki wstyd? Przesadzacie państwo, powinniście trochę taktu mieć. Każdy człowiek, jeśli jest zmęczony, może mieć chwilę relaksu” - tłumaczył dziś Krzysztof Jurgiel.
300polityka.pl
„Czy przełożyć głosowania na wcześniejsze godziny? Nie ja o tym decyduję. Proszę to kierować do Konwentu Seniorów, do prezydiów klubów. Czy wstyd? Nie ma żadnego wstydu, jaki wstyd? Przesadzacie państwo, powinniście trochę taktu mieć. Każdy człowiek, jeśli jest zmęczony, może mieć chwilę relaksu” - tłumaczył dziś Krzysztof Jurgiel.
300polityka.pl