Strzały do gruzińskiego ministra

Strzały do gruzińskiego ministra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Samolot gruzińskiego ministra obrony Dawida Tewzadze został w nocy ostrzelany w czasie startu z bagdadzkiego lotniska.
Jak twierdzi rzecznik gruzińskiego resortu obrony Koba Kobaładze, cytowany przez rosyjską agencję Itar-Tass, do gruzińskiego samolotu oddano serię strzałów - pilot "musiał wykonać nagły manewr, by zejść z linii ognia". Amerykańskie śmigłowce natychmiast ostrzelały rejon, z którego przeprowadzono atak.

Mimo incydentu, samolot gruzińskiego ministra rano przyleciał bezpiecznie do Tbilisi. Sam Tewzadze nie chciał komentować incydentu, mówiąc, że spał i o niczym nie wiedział.

Minister odwiedzał w Iraku grupę ok. 70 gruzińskich żołnierzy, pełniących tam służbę od sierpnia zeszłego roku. W skład kontyngentu wchodzą żołnierze służb specjalnych i medycznych.

Pluton gruziński, który dotychczas działał w amerykańskiej strefie odpowiedzialności, ma - jak zapowiedział szef polskiego MON Jerzy Szmajdziński - przejść pod władzę w polskiej strefie.

Wielonarodowa dywizja sił stabilizacyjnych w środkowo-południowej strefie Iraku pod polskim dowództwem liczy ok. 10 tys. żołnierzy z  ponad 20 państw. Zarządza pięcioma prowincjami: Babil, Karbala, Kadisija, Nadżaf i Wasit. Polski kontyngent liczy w niej ok. 2400 osób.

em, pap