Izrael nie zburzy muru (aktl.)

Izrael nie zburzy muru (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Izraelski premier Ariel Szaron stanowczo odrzucił stanowisko, jakie w sprawie budowanego przez Izrael muru na Zachodnim Brzegu Jordanu zajął Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości.
Tymczasem sekretarz generalny ONZ Kofi Annan wezwał Izrael do  zastosowania się do opinii MTS, czyli do wstrzymania budowy muru i  rozbiórki tego, który już został postawiony.

MTS uznał, że budowa jest bezprawna, a Palestyńczykom, którzy ponieśli straty na skutek budowy muru, należy się odszkodowanie. Opinia trybunału, wydana na prośbę Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, nie jest wiążąca w sensie prawnym, ale ma doniosłe znaczenie polityczne.

"Chcę, aby to było jasne: Państwo Izrael całkowicie odrzuca orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze -  powiedział Szaron, po raz pierwszy publicznie wypowiadając się w  tej sprawie. - Jest ono jednostronne, wynika wyłącznie z pobudek politycznych i pomija przyczyny budowy muru, czyli palestyński terroryzm".

Szaron powiązał werdykt trybunału z niedzielnym palestyńskim zamachem bombowym w Tel Awiwie, w którym jedna osoba została ranna. "To poranne morderstwo jest pierwszym morderstwem popełnionym pod patronatem Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości" - powiedział na początku posiedzenia izraelskiego gabinetu.

"Sądzę, że decyzja trybunału jest jasna - powiedział z kolei Annan. - Zgadzamy się z tym, że na Izraelu ciąży odpowiedzialność i obowiązek ochrony swoich obywateli, jednak wszelkie działanie, jakie Izrael podejmuje, musi pozostawać w zgodzie z prawem międzynarodowym".

ss, pap