Rymarz do autolustracji

Rymarz do autolustracji

Dodano:   /  Zmieniono: 
27 września ruszy proces lustracyjny przewodniczącego PKW Ferdynanda Rymarza, który sam wniósł o nią do Sądu Lustracyjnego po tym, jak w tygodniku "Wprost" napisaliśmy, że mógł on być agentem SB.
Rymarz złożył wniosek o autolustrację po opublikowaniu w sierpniu we "Wprost" artykułu, w którym napisaliśmy, że w Instytucie Pamięci Narodowej zachowały się dokumenty, z których wynika, iż mógł on być agentem służb specjalnych PRL o pseudonimach Czarny i Fred.

Wszczynając proces 18 sierpnia, sąd zaznaczył, że bardzo szybka reakcja sądu wynika z funkcji Rymarza w Państwowej Komisji Wyborczej i zbliżających się wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Sam Rymarz podkreślał wtedy, że nie chodzi mu "o dobro osobiste, ale o interes publiczny". Podkreślił, że funkcja, którą pełni, wymaga zaufania publicznego.

Sąd zwrócił się do IPN o przesłanie materiałów związanych z  Rymarzem. Wystąpił też do "Wprost" z pytaniem, czy dziennikarze mają jakieś inne materiały świadczące o ewentualnej współpracy Rymarza ze służbami specjalnymi PRL.

em, pap