Wiceprezydent USA opuścił szpital

Wiceprezydent USA opuścił szpital

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiceprezydent USA Dick Cheney opuścił szpital - podała telewizja CNN. Cheney przebywał w szpitalu w Waszyngtonie kilka godzin z powodu trudności z oddychaniem.
Cheney został przewieziony do szpitala w poniedziałek nad ranem, ale w 4,5 godziny później wypisano go, nie stwierdzając poważniejszej choroby.

W klinice Uniwersytetu im. Jerzego Waszyngtona lekarze wykonali wiceprezydentowi elektrokardiogram, który nie wykazał zmian w  pracy serca. Cheney przeszedł już cztery zawały, z czego pierwszy w wieku 37 lat.

Lekarze stwierdzili, że trudności z oddychaniem były skutkiem zażywania ostatnio leku przeciwzapalnego, przepisanego pacjentowi po dolegliwościach lewej stopy. Leki te powodują skutki uboczne, m.in. zatrzymywanie się płynów ustrojowych w płucach, co utrudnia oddychanie.

Cheney chodził w zeszłym tygodniu o lasce. Jego rzeczniczka Lee Ann McBride poinformowała tylko, że schorzenie stopy nie było związane z zabiegiem usunięcia tętniaków kolan, jaki przeszedł wiceprezydent, ani z jego problemami z sercem.

64-letni Cheney przeszedł cztery zawały serca, pierwszy w  1978 roku, następny w 1984 r. Po trzecim zawale w 1988 r. poddano go operacji wstawienia poczwórnych bypassów (omijających zablokowane arterie). W marcu 2000 r., po czwartym, tym razem lżejszym zawale, przeprowadzono zabieg tzw. balonikowania, polegający na sztucznym rozszerzeniu arterii.

W czerwcu tego samego roku wszczepiono Cheneyowi specjalny rozrusznik serca - defibrylator do kardiowersji ICD (implantable cardioverter defibrillator). Badania w 2004 r. wykazały, że  urządzenie to nie włączyło się dotąd automatycznie w celu regulacji pracy serca, co - zdaniem lekarzy - świadczy o tym, że  serce funkcjonuje prawidłowo.

Cheney rzucił palenie już w 1978 r., po pierwszym zawale, a w po  kolejnym w 2000 r. zaczął regularnie uprawiać ćwiczenia poprawiające kondycję i sprawność fizyczną. W celu zrzucenia nadwagi przestrzega też od tego czasu diety i zażywa leki na  obniżenie poziomu "złego" cholesterolu we krwi.

Niepewny stan zdrowia Cheneya jest częstym tematem w mediach. Wielokrotnie pojawiały się pogłoski o jego ustąpieniu, co miałoby poważne konsekwencje polityczne. Ultrakonserwatywny wiceprezydent jest najbliższym doradcą prezydenta Busha.

Prasa przedstawia go nawet niekiedy jako "współprezydenta", podkreślając, że w historii USA żaden wiceprezydent nie miał w  Waszyngtonie takiej władzy jak Cheney.

ss, ks, pap