SLD chce mediacji prezydenta

SLD chce mediacji prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
SLD wezwał prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby podjął mediację w sporze między przewodniczącym Komisji Nadzoru Bankowego, Leszkiem Balcerowiczem a rządem.
Poprawkę tej treści Sojusz proponuje zamieścić w rezolucji dotyczącej KNB.

"Sejm wyraża głębokie zaniepokojenie sporem między przewodniczącym KNB a rządem" - głosi przygotowana przez SLD propozycja. Według Sojuszu, "konflikt ten, obniżając autorytet oraz powagę najwyższych organów i instytucji RP, destabilizuje, zamiast umacniać, jeden z filarów demokracji, jakim jest zaufanie obywateli do państwa". Poprawka Sojuszu jest nową wersją rezolucji.

Nad projektami rezolucji przygotowanymi przez PiS oraz LPR w  sprawie prac Komisji Nadzoru Bankowego pracują sejmowe komisje finansów oraz skarbu państwa. Głosowanie ma się odbyć jeszcze w  środę ok. 13.

Szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński zaznaczył, że Sojusz chce, aby  Sejm rezolucją wezwał prezydenta do skorzystania przysługujących mu na mocy konstytucji uprawnień i podjął mediację na rzecz rozwiązania tego - jak określił - najpoważniejszego w 15-letniej historii sporu między NBP, KNB, a rządem RP. "To jest rola dla  prezydenta, to jest miejsce dla aktywności prezydenta" - ocenił.

Zdaniem Szmajdzińskiego, rozmowy prezydenta ze stronami konfliktu mogłyby załagodzić, rozwiązać istniejący konflikt.

Poseł SLD odniósł się także do przebiegu wtorkowej debaty w  Sejmie nad projektami uchwał o powołaniu komisji ds. banków, w  czasie której szef PO Donald Tusk krytycznie wypowiedział się pod  adresem PiS i Jarosława Kaczyńskiego. "Kiedy J.Kaczyński z mównicy sejmowej obraża, insynuuje, oskarża, to wszystko jest w najlepszym porządku. A kiedy J.Kaczyński został określony jako realizator projektu gospodarczego Andrzeja Leppera (wypowiedź Donalda Tuska- PAP) to przerywa obrady i na Konwencie zdecydowanie protestuje i  określa wystąpienie Tuska jako +poststalinowskie+" - powiedział Szmajdziński.

Wiceszef klubu SLD Ryszard Kalisz skomentował również środowe głosowanie w Sejmie, podczas którego Sejm nie zgodził się na  odrzucenie projektów uchwał PiS i LPR o powołanie komisji śledczych ds. sektora bankowego i skierował oba projekty do  dalszych prac.

"Ci, którzy głosowali za odrzuceniem projektów w pierwszym czytaniu (PO i SLD-PAP) głosowali za demokratycznym państwem prawnym. Ci, którzy głosowali przeciwko, głosowali za państwem autorytarnym, za zawłaszczaniem państwa, zawłaszczaniem wszelkich przejawów niezależności organów władzy państwowej" - uważa Kalisz.

Kalisz zapowiedział także, że SLD zaproponuje, aby uzupełnić zakres działania mającej powstać komisji śledczej o zbadanie powiązań polityków PiS z Bankiem Ochrony Środowiska; działalności i powiązań polityków PiS z tzw. SKOK-ami (Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe) oraz powiązań polityków i osób publicznych z działalnością Wielkopolskiego Banku Rolniczego.

pap, ss