ABW zbada przeszłość działaczy piłkarskich

ABW zbada przeszłość działaczy piłkarskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdzi, jakie wpływy w polskim futbolu mają ludzie wywodzący się z organów bezpieczeństwa PRL - ujawnia "Życiu Warszawy" Zbigniew Wassermann, minister ds. służb specjalnych. Wiadomo, że wśród osób, które decydują o obliczu polskiej piłki, nie brakuje byłych SB-ków - zaznacza "ŻW". Andrzej Placzyński, szara eminencja polskiego futbolu, szef oddziału firmy SportFive, która zarabia krocie na sprzedaży praw do transmisji, to były porucznik Służby Bezpieczeństwa. Jego nazwisko znajduje się w dokumentach sprawy o. Konrada Hejmy. W latach 80. Placzyński był oficerem wywiadu PRL. W dokumentach MSW był zarejestrowany pod fałszywym nazwiskiem - Andrzej Kafarski. - Chcemy sprawdzić, czy to pojedynczy przypadek, czy też ludzi z bezpieki jest w polskim futbolu więcej. Musimy też ustalić, czy byli SB-cy mają związek z aferami w futbolu, o których jest ostatnio głośno - uzasadnia podjęcie działań przez ABW Zbigniew Wassermann. Co mogą ustalić specsłużby? Tygodnik "Wprost", który w 2005 r. ujawnił sprawę Placzyńskiego, sugerował, że agentami SB byli co najmniej dwaj byli trenerzy reprezentacji Polski - czytamy w artykule "ABW zbada przeszłość działaczy piłkarskich".