Ukraina nie przyjmuje

Dotyczy to wszystkich przejść na wschodniej granicy Polski.

 

Przed przejściem w Dorohusku (woj. lubelskie) na odprawę czeka wciąż ok. 500 tirów; odprawa zajmie 24 godz. Według rzeczniczki Izby Celnej w Białej Podlaskiej (Lubelskie) Marzeny Siemieniuk, w ciągu dnia Ukraińcy przyjęli ok. 130 ciężarówek. Ciężarówki oczekują na odprawę także przed drugim w Lubelskiem przejściem granicznym z Ukrainą, w Hrebennem,

Samocgody czekają też przed przejściem w Medyce i Korczowej (Podkarpackie). Wieczorem sytuacja ustabilizowała się o tyle - poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu, kpt. Elżbieta Pikor - że nowe samochody nie dojeżdżają, a stojące już w kolejkach powoli są odprawiane - przede wszystkim te, które jadą tranzytem przez Ukrainę lub takie, które wracają na Ukrainę puste. Zdaniem rzeczniczki, obecnie na obu przejściach czas oczekiwania na wyjazd z Polski to maksymalnie do 10 godz. W kolejkach stoi po około 100 ciężarówek. Pikor ma nadzieję, że do poniedziałku problem zostanie rozwiązany.

Awaria wydarzyła się około północy. 

pap, em