Czy ktoś zagoni Muchę do garów?
Dodano:
Wszyscy męscy szowiniści powinni zwrócić uwagę na tę wiadomość. Znana ze swoich feministycznych poglądów Anna Mucha, która z tradycyjną wizją kobiety ma tyle wspólnego co Janusz Palikot z poczuciem dobrego smaku zapowiada, że da się uwięzić przy garach, jeśli ktoś udowodni jej, że przed programem „Taniec z gwiazdami” potajemnie uczestniczyła w lekcjach tańca.
Mucha w tej edycji „Tańca z gwiazdami" idzie jak burza. Złośliwi mówią, że to zasługa jej wdzięków, którymi podzieliła się z całą Polską pozując bez odzieży wierzchniej dla „Playboya", ale Mucha nic sobie z tych zgryźliwości nie robi. Odchudzona aktorka bryluje na parkiecie i zamierza rozgromić Nataszę Urbańską w wielkim finale. Pojawiły się jednak plotki, że Mucha nie gra fair, bo nie jest amatorką, a przed programem skończyła kurs tańca.
- Niniejszym zobowiązuję się, że ulepię tysiąc ruskich pierogów i dwa tysiące pierogów z kapustą i z grzybami każdemu, kto udowodni, że skończyłam jakikolwiek kurs tańca – zapowiada Mucha. I to jest szansa dla wszystkich szowinistów. Panowie do dzieła. Trzeba uruchomić swoje kontakty, popytać kogo trzeba i być może wkrótce w waszej kuchni Anna Mucha w eleganckim fartuszku będzie lepić pierogi. Wizyta może potrwać dość długo bo pięć tysięcy pierogów to sporo lepienia. A pomyślcie ile zapłacą wam tabloidy za zdjęcie Muchy utytłanej mąką.
arb