Kwaśniewski: nie podoba mi się wykorzystywanie Lecha Kaczyńskiego w kampanii
Dodano:
- Nie podoba mi się wykorzystywanie Lecha Kaczyńskiego w kampanii - stwierdził w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski i dodał: - W tym wszystkim jest straszny fałsz.
– Myślę, że Polacy wyrośli już z tego rodzaju zagrań PR – powiedział Kwaśniewski. – To jest nadużywanie postaci, sentymentu wobec osoby, która zginęła w tak strasznych okolicznościach. Mnie się to nie podobna – dodał były prezydent.
Pod koniec kampanii samorządowej do postaci Lecha Kaczyńskiego odniósł się jego brat Jarosław. – Mój świętej pamięci brat Lech Kaczyński, prezydent RP marzył o silnej Polsce, o silnym polskim państwie. Dziś możemy zacząć je budować od dołu poprzez samorządy, powołując do władzy ludzi, którzy traktują ją jako służbę, jako służbę innym – mówi w jednym ze spotów wyborczych.
Kwaśniewski powiedział również, że kampania przed wyborami powinna być oparta na argumentach i przesłankach merytorycznych, a nie emocjonalnych. – Chciałbym usłyszeć, kto będzie rządził w miastach, że np. realizatorem testamentu Lecha Kaczyńskiego będzie np. Czesław Bielecki. Ale słyszę w debacie TVN24, że on - jak tylko może – buduje różnicę między sobą a PiS-em, w tym jest straszny fałsz i polityczny PR – powiedział Kwaśniewski i dodał: – To szyte zbyt grubymi nićmi.
Pod koniec kampanii samorządowej do postaci Lecha Kaczyńskiego odniósł się jego brat Jarosław. – Mój świętej pamięci brat Lech Kaczyński, prezydent RP marzył o silnej Polsce, o silnym polskim państwie. Dziś możemy zacząć je budować od dołu poprzez samorządy, powołując do władzy ludzi, którzy traktują ją jako służbę, jako służbę innym – mówi w jednym ze spotów wyborczych.
tvn24, ps