Rusza sąd dla świata

Z uniesioną prawą dłonią Moreno-Ocampo złożył przysięgę po  francusku w czasie uroczystości, w której uczestniczyła, poza wieloma dyplomatami i przedstawicielami międzynarodowego środowiska prawniczego, żona następcy tronu Holandii księżniczka Maxima, z pochodzenia Argentynka.

Uroczystość otworzył przewodniczący MTK, kanadyjski sędzia Philippe Kirsch, który wskazał na historyczne znaczenie tej inwestytury, będącej ostatnim etapem długiej drogi do stworzenia międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości, zapoczątkowanego przez procesy w Norymberdze i Tokio, po zakończeniu II wojny światowej.

"Międzynarodowy Trybunał Karny przestał być ideą. Stał się rzeczywistością", ze swymi 18 sędziami, prokuratorem i stałą siedzibą - powiedział Kirsch.

Moreno-Ocampo ma 50 lat. Na prokuratora MTK został wybrany jednomyślnie przez kraje-strony Traktatu Rzymskiego (1998) -  dokumentu powołującego do życia MTK. Do traktatu przystąpiło dotychczas 90 krajów, nieco mniej niż wynosi połowa krajów członkowskich ONZ.

Zadaniem Trybunału jest dochodzenie i osądzenie najpoważniejszych przypadków pogwałcenia praw człowieka: zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości i ludobójstwa.

MTK przyjął już ok. 400 skarg.

Zdecydowanym przeciwnikiem Trybunału są Stany Zjednoczone, które obawiają się, że może on zostać wykorzystany do osądzania żołnierzy amerykańskich, uczestniczących w operacjach pokojowych. Waszyngton prowadzi systematyczną kampanię w celu zapewnienia im immunitetu przed tym sądem. Dotychczas zawarł dwustronne porozumienia z 38 krajami w sprawie niewydawania obywateli amerykańskich do Hagi.

em, pap