Donald się waha

Donald się waha

Dodano:   /  Zmieniono: 
Występują: Donald I Wspaniały – niekoronowany król sondaży, władca serc i umysłów, ulubieniec matek i ich córek, jednym słowem: ON; Jarosław Przebiegły – zły czarodziej, który wraz ze swym kotem knuje przeciwko Donaldowi. Na swoim podwórku jest królem, ale kiedy je opuści dzieci rzucają w niego kamieniami; Krzak – zwykły krzak.
Miejsce akcji: spowity mgłą cmentarz, na pierwszym planie rozkopany grób w oddali na wzgórzu widać zamek.

Donald I Wspaniały: (trzyma na wyciągniętej przed siebie dłoni ludzką czaszkę) Być albo nie być oto jest pytanie.

Jarosław Przebiegły (ukryty w krzakach): (upodobnia swój głos do szumiącego wiatru) Nie być, nie być, nie być…

Donald I Wspaniały: Stara OBOP-a przepowiedziała mi, że nim Polskę przetną autostrady zasiądę na tronie. Ale czy z góry wszystko będzie dobrze widać?

Jarosław Przebiegły: (jak wcześniej) Nie będzie, nie będzie, nie będzie…

Donald I Wspaniały: Gdybym wiedział, że bycie wielkim jest takie trudne… Co robić, co robić?

Jarosław Przebiegły: (jak wcześniej) Nie robić, nie robić, nie robić…

Donald I Wspaniały: W dodatku znaki nie są jednoznaczne. Wczoraj przyśnił mi się kaczor, który pokonał orła…

Jarosław Przebiegły: (jak wcześniej) Kaczor, kaczor, kaczor…

Donald I Wspaniały: (wzdycha) I jeszcze ten Jarosław wszędzie się za mną snuje – wychodź zza krzaka, wiem, że tam jesteś.

Jarosław Przebiegły: (wychodzi zza krzaka) Skąd wiedziałeś? Przecież zamaskowałem się za pomocą liści.

Krzak: (dotychczas milczący) Agent Romek, do usług. Dokumenty proszę.

Jarosław Przebiegły: (sentencjonalnie) Kto mieczem wojuje, ten przez służby ginie.

Kurtyna (tak jak i widzowie nie kryje zaskoczenia zanim ostatecznie opadnie)

Wszelkie podobieństwo bohaterów do postaci występujących w rzeczywistości na polskiej scenie politycznej jest oczywiście całkowicie przypadkowe.

Ostatnie wpisy

  • Wiadro, parówka, Smoleńsk22 paź 2013Prof. Jacek Rońda wyrzuca do kosza telefony komórkowe, bo głos jego kolegi w czasie rozmowy brzmiał tak, jakby dobiegał z wiadra. Poza tym zdarza mu się powoływać na nieistniejące dokumenty przy dowodzeniu hipotez dotyczących przebiegu katastrofy...
  • Czy Polaków stać na demokrację?14 paź 2013Wprawdzie PKW wciąż jeszcze prowadzi heroiczną walkę z głosami oddanymi przez warszawiaków, ale - nie czekając na oficjalne wyniki referendum, które być może poznamy dopiero w listopadzie – można już dziś jednoznacznie stwierdzić: referendum...
  • Czy Polska demokracja potrzebuje posłów?27 lip 2013Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek w sprawie nowelizacji ustawy o finansach publicznych zagłosowali inaczej niż chciała partia i rząd. Zdrada? Nielojalność? A może po prostu demokracja?
  • Rostowski mówi: inni chorują – zachorujmy i my24 lip 2013Jacek Rostowski wyliczający w Sejmie bogate kraje Zachodu, w których dług stanowi wyższy odsetek PKB niż w Polsce (w USA – ponad 100 proc. PKB!) zachowuje się jak bosman na Titanicu uspokajający pasażerów III klasy słowami: - Owszem,...
  • Jak Barcelona nie doceniła zwycięstwa Polaków pod Grunwaldem23 lip 2013„Panie Michale larum grają! Ojczyzna w potrzebie!” – chciałoby się po sienkiewiczowsku zawołać po despekcie jaki spotkał Lechię Gdańsk, a za jej pośrednictwem wszystkich Polaków, ze strony FC Barcelony.