Pan Antoni na tropie

Pan Antoni na tropie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Występują: Pan Antoni – sympatyczny, starszy człowiek, obdarzony niezwykłą umiejętnością dedukcji, dzięki której jest w stanie wykryć spisek zanim jeszcze spiskowcy zdążą o nim pomyśleć. Dzięki tej cennej umiejętności jest w stanie permanentnie ratować Polskę (jak bowiem wiadomo spiskowanie przeciw Polsce jest ulubioną czynnością w naszej galaktyce); Głos zdrowego rozsądku – jako że autor jest rodakiem Pana Antoniego nie jest w stanie do końca powiedzieć co to takiego.
Miejsce akcji: podejrzane

Pan Antoni: (wkracza na scenę z lupą przy oku, nisko pochylony nad ziemią, skupiony na wykonywanej czynności. Robi pięć kroków do przodu, przystaje, pochyla się jeszcze niżej, przygląda się czemuś po czym kręci z dezaprobatą głową. Podchodzi do ściany i zaczyna ją opukiwać. Następnie przystawia do niej ucho. Przez chwilę trwa nieruchomo przy ścianie, po czym ciężko wzdycha. Przechodzi na środek sceny i zaczyna drapać się po głowie. Wzdycha ponownie – po czym zamiera w bezruchu. Rozgląda się, jakby chciał sprawdzić czy nie jest śledzony – i głęboko zaciąga się powietrzem. Robi to kilkukrotnie. Mruży oczy, uśmiecha się szeroko i wyciąga zza pazuchy mikrofon. Z mikrofonem w prawej dłoni wychodzi na środek sceny). Szanowni państwo! To co powiem może państwem wstrząsnąć. Czuję hel!

Głos rozsądku: Hel jest bezwonny.

Pan Antoni: I właśnie to jest podejrzane! Skoro jest bezwonny – to dlaczego go czuję?

Głos rozsądku: (taktownie milczy)

Pan Antoni: No właśnie! (intensywnie wpatruje się w widzów, następuje zaciemnienie)

Kurtyna: (opada przy akompaniamencie muzyki z „Archiwum X”)

Wszelkie podobieństwo bohaterów do prawdziwych postaci występujących na polskiej scenie politycznej jest oczywiście zupełnie przypadkowe.

Ostatnie wpisy

  • Wiadro, parówka, Smoleńsk22 paź 2013Prof. Jacek Rońda wyrzuca do kosza telefony komórkowe, bo głos jego kolegi w czasie rozmowy brzmiał tak, jakby dobiegał z wiadra. Poza tym zdarza mu się powoływać na nieistniejące dokumenty przy dowodzeniu hipotez dotyczących przebiegu katastrofy...
  • Czy Polaków stać na demokrację?14 paź 2013Wprawdzie PKW wciąż jeszcze prowadzi heroiczną walkę z głosami oddanymi przez warszawiaków, ale - nie czekając na oficjalne wyniki referendum, które być może poznamy dopiero w listopadzie – można już dziś jednoznacznie stwierdzić: referendum...
  • Czy Polska demokracja potrzebuje posłów?27 lip 2013Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek w sprawie nowelizacji ustawy o finansach publicznych zagłosowali inaczej niż chciała partia i rząd. Zdrada? Nielojalność? A może po prostu demokracja?
  • Rostowski mówi: inni chorują – zachorujmy i my24 lip 2013Jacek Rostowski wyliczający w Sejmie bogate kraje Zachodu, w których dług stanowi wyższy odsetek PKB niż w Polsce (w USA – ponad 100 proc. PKB!) zachowuje się jak bosman na Titanicu uspokajający pasażerów III klasy słowami: - Owszem,...
  • Jak Barcelona nie doceniła zwycięstwa Polaków pod Grunwaldem23 lip 2013„Panie Michale larum grają! Ojczyzna w potrzebie!” – chciałoby się po sienkiewiczowsku zawołać po despekcie jaki spotkał Lechię Gdańsk, a za jej pośrednictwem wszystkich Polaków, ze strony FC Barcelony.