To nie jest na pewno rozwiązanie długofalowe, ale na jakiś czas rosyjski gaz będzie płynął do Europy. Jakie będą skutki wojny gazowej? – na razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno w krótkoterminowej perspektywie wygrała Rosja. W długoterminowej - chyba też.
Jedyna pozytywna wiadomość jest taka, że może ukraińskie elity nareszcie zrozumieją, że nie można równocześnie zjeść ciastko i mieć ciastko. Ukraina, jeśli chce być państwem suwerennym, musi płacić rynkową cenę za gaz. Musi oczyścić schemat handlu gazem z Rosją tak, żeby on był przejrzysty. Na razie firma RosUkREnergo, która handluje gazem z Rosją, w 50 proc. należy do Gazpromu w 50 proc. formalnie do ukraińskiego biznesmena niejakiego Firtasza. Jedni mówia, że stroi za nim rosyjski mafiozo Ciemion Mogilewicz, inni - że sam prezydent Juszczenko i jego rodzina. Ten biznes na pewno nie jest czysty.
Co do skutków negatywnych . Boję się, że Europa nie odrobi lekcji z wojny gazowej. Kanclerz Merkel już zapowiedziała, że Gazociąg Północny jednak powstanie. Gazociąg Południowy pewnie też. Rosją potraktowała Unię jak starą emerytkę, zmuszając Ukrainę do ustępstw zakręciła gaz, ale kłamała w żywe oczy, że gaz płynie. Jak się zachowa emerytka? Pewnie nie zdecyduje się na budowę konkurencyjnego i ryzykownego projektu Nabucco. Czyli Moskwa wojnę o gaz wygra.
Jedyna pozytywna wiadomość jest taka, że może ukraińskie elity nareszcie zrozumieją, że nie można równocześnie zjeść ciastko i mieć ciastko. Ukraina, jeśli chce być państwem suwerennym, musi płacić rynkową cenę za gaz. Musi oczyścić schemat handlu gazem z Rosją tak, żeby on był przejrzysty. Na razie firma RosUkREnergo, która handluje gazem z Rosją, w 50 proc. należy do Gazpromu w 50 proc. formalnie do ukraińskiego biznesmena niejakiego Firtasza. Jedni mówia, że stroi za nim rosyjski mafiozo Ciemion Mogilewicz, inni - że sam prezydent Juszczenko i jego rodzina. Ten biznes na pewno nie jest czysty.
Co do skutków negatywnych . Boję się, że Europa nie odrobi lekcji z wojny gazowej. Kanclerz Merkel już zapowiedziała, że Gazociąg Północny jednak powstanie. Gazociąg Południowy pewnie też. Rosją potraktowała Unię jak starą emerytkę, zmuszając Ukrainę do ustępstw zakręciła gaz, ale kłamała w żywe oczy, że gaz płynie. Jak się zachowa emerytka? Pewnie nie zdecyduje się na budowę konkurencyjnego i ryzykownego projektu Nabucco. Czyli Moskwa wojnę o gaz wygra.