Fałat wróci do Polski

Fałat wróci do Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Dwa obrazy pędzla Juliana Fałata po czterech latach starań najprawdopodobniej powrócą wreszcie do Polski. Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku poinformował, że polska dyplomacja prowadząca rozmowy w imieniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nawiązała współpracę z amerykańską federalną agencją dochodzeniową Immigration & Customs Enforecement (ICE).
Zaginione przed laty dzieła: "Nagonka na polowaniu w Nieświeżu" i "Przed polowaniem w Rytwianach" pojawiły się w 2006 roku na nowojorskiej aukcji, skąd po interwencji polskiego resortu kultury zostały wycofane. 14 grudnia 2010 roku obrazy zostały oficjalnie zajęte przez amerykańską agencję federalną ICE. Uzasadniając decyzję o wycofaniu z licytacji obrazów, amerykańskie władze wyjaśniły, że polskie dobra narodowe stanowią skradzioną własność nielegalnie przywiezioną do Stanów Zjednoczonych.

Pierwszy z obrazów - "Nagonka na polowaniu w Nieświeżu" - ma wielką "galeryjną wartość artystyczną, a przez specjalistów określany jest jako przełomowy w twórczości artysty". Jego pierwszym właścicielem był aż do 1914 roku Ludwik Norblin. W 1914 roku Norblin przekazał ten i jedenaście innych obrazów do Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Tam dzieło Fałata znajdowało się do wybuchu II wojny światowej.

Powstanie drugiego płótna - "Przed polowaniem w Rytwianach" - związane jest z pobytem artysty w położonym na Kielecczyźnie majątku hr. Potockich, gdzie malarz przebywał w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych XIX wieku. W roku 1904 obraz zakupiono do zbiorów warszawskiej „Zachęty”, której budynek w 1939 roku zajęli Niemcy. Wówczas dzieło zostało przewieziono do Muzeum Narodowego w Warszawie. Zaginęło prawdopodobnie pięć lat później.

Podczas gdy Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku stara się doprowadzić swoje wysiłki do końca, obydwa dzieła Juliana Fałata pozostają w depozycie amerykańskiej agencji ICE. Nadzieja na ich ostateczne odzyskanie jest jednak coraz większa. 14 grudnia, czyli w dniu oficjalnego przejęcia płócien przez organy federalne, zaczął płynąć 60-dniowy termin, w czasie którego strony mogą odwołać się od sądowej decyzji. Jeśli tak się nie stanie, to w połowie lutego strona polska może zacząć rozmawiać z amerykańskimi organami o sprowadzeniu obrazów do Polski.

Ostatnie wpisy

  • Terrorystyczna farsa12 sie 2012Gdy ETA i IRA siały terror i śmierć swoimi działaniami, wielu z dzisiejszych młodych wilków islamskiego ekstremizmu nie było jeszcze na świecie. Względnie oglądali kreskówki. Albo pomagali rodzicom w dojeniu kóz. Czasy się jednak zmieniły i...
  • Na białym złodzieju czapka nie gore12 sie 2012W kultowej komedii Stanisława Barei pt. „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?” jest scena, gdy w gabinecie kierownika sklepu kłócą się sprzątaczki z klientem. Jedna z nich nazywa klienta złodziejem, a druga dodaje, że jest pijakiem,...
  • Obama w Polsce: wiele hałasu o nic?25 maj 2011Jeśli wulkaniczny pył po raz kolejny nie pokrzyżuje planów Baracka Obamy, w piątek amerykański prezydent rozpocznie swoją pierwszą oficjalną wizytę nad Wisłą. Temat „Obama w Polsce” w ostatnich dniach stał się jedną z najczęściej...
  • Bye, bye bin Laden4 maj 2011Tego roku w Nowym Jorku maj zaczął się wyjątkowo. Nikomu nie przeszkadzało to, że powitał on miasto marcową aurą, ani to, że pochmurny poniedziałek rozpoczynał kolejny tydzień pracy. Najważniejsze nie było bowiem to, co się zaczęło, liczyło się...
  • USA, Polska i Holocaust25 mar 2011Kiedy 16 marca specjalny doradca sekretarz stanu ds. Holocaustu Stuart Eizenstat stwierdził, że amerykańskie władze są „głęboko rozczarowane” wstrzymaniem przez Polskę prac nad ustawą reprywatyzacyjną i wezwał do restytucji mienia...