Na co do kina?

Na co do kina?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Za namową redakcyjnej koleżanki proponuję cykl blogowy. Co warto zobaczyć w kinie w tym tygodniu? Kilka propozycji.
"Skyfall", reż. Sam Mendes
Nowy, trzymający w  napięciu przez 140 minut Bond. A jednocześnie ciekawa operacja Sama Mendesa na formule opowieści o agencie 007, błyskotliwa odpowiedź na pełne niepokojów czasy. Więcej tutaj.

"Zostań ze mną", reż. Ira Sachs
Głęboki, przesycony dojmującym smutkiem, ale i ciepłem, zapis dziesięcioletniego związku dwóch mężczyzn. Ira Sachs tworzy świetny portret młodej, nowojorskiej inteligencji. Jednak przede wszystkim śledzi losy dwóch bohaterów – reżysera dokumentalisty i prawnika. Obserwuje różne etapy ich relacji, trudności, jakim stawiają czoła, pokusy, problemy z uzależnieniem narkotykowym. Pokazuje miłość, której nie wiążą przysięgi małżeńskie. Trudną miłość. Ale czy są dzisiaj inne?

"W sypialni", reż. Tomasz Wasilewski
Kameralny film Tomasza Wasilewskiego to eksperyment zrealizowany przez grupę przyjaciół. Kobieta rzuca wszystko i ucieka od swoich problemów. Przemieszkuje u poznanych przez Internet mężczyzn, którym podaje środki usypiające. Raz medykament nie działa. Bohaterowie – w ich rolach Katarzyna Herman i Tomasz Tyndyk – poznają się, próbują przełamać własne bariery, strach przed uczuciem. Film momentami bywa pretensjonalny i męczący, ale warto docenić tę próbę odmiennego myślenia, penetrowania nowych rejonów współczesnego polskiego kina.

Z zeszłotygodniowych premier:

"Obława", reż. Marcin Krzyształowicz
Wspaniały obraz Marcina Krzyształowicza. Wykonawca wyroków Armii Krajowej na zdrajcach i współpracownikach Gestapo idzie zabić dawnego przyjaciela –kolaboranta. Jednak w achronologicznej narracji reżyser ujawnia coraz więcej faktów, sprawia, że widz zaczyna inaczej patrzeć na bohaterów filmu. Krzyształowicz pokazuje wojnę jako czas, który wszystkich pozbawia niewinności, odrzuca wszelkie schematy opowiadania o historii. Świetne role Marcina Dorocińskiego i Macieja Stuhra!

"Whisky dla aniołów", reż. Ken Loach
Lekka komedia mistrza ciężkich dramatów społecznych. Ken Loach bawi się kinem, ale nie traci z pola widzenia realiów. Czworo wyrzutków społecznych z robotniczych dzielnic Glasgow odkrywa świat ekskluzywnych trunków i próbuje zmienić swój los. Portret brytyjskiej klasy robotniczej i refleksja na temat bezrobocia wśród młodych ludzi, a poza tym dużo ciepła i humoru.

Ostatnie wpisy

  • Cannes 2015: Tęskne westchnienia23 maj 2015Canneński konkurs zdominowały filmy pełne melancholii i tęsknoty. Za miłością, za młodością, za drugim człowiekiem.
  • Kino i Iran23 maj 2015W „Taxi Teheran” nie ma czołówki z nazwiskami twórców. Jafar Panahi chroni swoich współpracowników. Irańskiemu reżyserowi, represjonowanemu przez władze, nie wolno kręcić filmów. Jednak, mimo dwudziestoletniego zakazu, nie rozstaje się...
  • Berlinale: Mądry werdykt i triumf Szumowskiej15 lut 2015„Taxi” Jafara Panahiego zdobyło Złotego Niedźwiedzia tegorocznego Berlinale. Małgorzata Szumowska została nagrodzona za reżyserię „Body/Ciała”.
  • Wielki sukces „Idy”15 gru 2014To był wieczór „Idy”. W Rydze, na ceremonii rozdania Europejskich Nagród Filmowych (EFA), twórcy filmu wychodzili na scenę pięć razy. Za każdym razem z olbrzymim, rzadko spotykanym, aplauzem widowni złożonej z członków Europejskiej...
  • Igrzyska śmierci: popkulturowy bunt17 lis 2014W najbliższy piątek na ekrany wejdzie trzecia część „Igrzysk śmierci”. Z Ameryką musi być naprawdę słabo, jeśli filmy o rewolucji stają się hitami.