Chińscy Ujgurzy trenują w bazach w Pakistanie, aby następnie w Syrii walczyć w szeregach rebeliantów.
W zeszłym tygodniu pisałem o starciach między rodzimymi Ujgurami, a Chińczykami w prowincji Xinjiang w wyniku których zginęło 27 osób. Prowincja Xinjiang nazywana także "Ujgur Region Autonomiczny" to jeden z "najgorętszych punktów" w Chinach. Działa tam "Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu" będący zbrojnym ramieniem Islamskiej Partii Turkiestanu (IPT). Celem ugrupowania jest ustanowienia niezależnego państwa pod nazwą Wschodni Turkiestan.
Chińska Agencja Antyterrorystyczna poinformowała, że od 2012 roku rząd monitoruje przemieszczanie się niektórych członków IPT, którzy głównie przez Pakistan trafiają do Syrii, gdzie wchodzą w skład oddziałów islamskich ekstremistów.
Według urzędnika wspomnianej agencji, rząd chiński wie o 100 takich osobach, których celem w Syrii ma być doskonalenie swoich umiejętności na polu walki tak, a żeby zdobyte doświadczenia wykorzystać w przeprowadzaniu ataków terrorystycznych na terenie Xinjiang.
Chińska Agencja Antyterrorystyczna poinformowała, że od 2012 roku rząd monitoruje przemieszczanie się niektórych członków IPT, którzy głównie przez Pakistan trafiają do Syrii, gdzie wchodzą w skład oddziałów islamskich ekstremistów.
Według urzędnika wspomnianej agencji, rząd chiński wie o 100 takich osobach, których celem w Syrii ma być doskonalenie swoich umiejętności na polu walki tak, a żeby zdobyte doświadczenia wykorzystać w przeprowadzaniu ataków terrorystycznych na terenie Xinjiang.