Słynna klasyfikacja win bordoskich z 1855 r. doczekała się wreszcie rewizji – wprawdzie nieoficjalnej, ale opartej na identycznych przesłankach, na jakich brokerzy tworzyli ją 154 lata temu.
Klasyfikacja win bordoskich powstała z okazji wystawy światowej w Paryżu na zamówienie cesarza Napoleona III. Stworzyli ją brokerzy na podstawie cen, jakie najlepsze wina z regionu uzyskiwały w poprzednich latach. Najlepszych 61 posiadłości (wszystkie, z wyjątkiem Château Haut Brion z Graves pochodziły z podregionu Médoc) podzielono na pięć klas i opisano jako premiers, deuxièmes, troisièmes, quatrièmes oraz cinquièmes crus classées.
Klasyfikacja z 1855 r. okazała się najtrwalsza ze wszystkich w szeroko pojętym regionie Bordeaux. Do dziś odnotowano jedynie trzy zmiany: w 1856 r. dopisano do listy Château Cantemerle (jako piąte cru), w latach 70. XIX w. Château Malescot St. Exupéry wchłonęła Château Dubignon i wreszcie w 1973 r. dotychczasowe drugie cru, Château Mouton Rothschild zyskało status pierwszego.
O ile inne klasyfikacje w Bordeaux, np. cru bourgeois, czy St. Émilion są regularnie weryfikowane na podstawie jakości win (degustacje), zestawienie z 1855 r. pozostaje niezmienne. Rynek ocenia to oczywiście po swojemu. Mamy zatem wiele „mniejszych” cru, które kosztują dziś więcej, niż niegdysiejsi liderzy.
Na tej właśnie podstawie specjaliści z winiarskiej giełdy Liv-ex stworzyli nową (oczywiście nieoficjalną) wersję klasyfikacji. Działali identycznie jak brokerzy przed z górą półtora wiekiem: wzięli pod uwagę wina osiągające najwyższe ceny, przy czym „okres rozliczeniowy” zamknął się między 2003, a 2007 rokiem. W klasyfikacji brano pod uwagę tylko wina, które robi się w ilościach przekraczających 2000 skrzynek (chodziło o eliminację tzw. super cuvées, których nie da się produkować regularnie).
Do kategorii pierwszego cru zaliczono wina, których średnia cena za skrzynkę (12 butelek) przekraczała 2000 funtów, drugiego 500 – 2000 funtów, trzeciego 300-500, czwartego 250-300 i piątego 200-250.
Zmiany w stosunku do oryginalnej listy są istotne. W całej klasyfikacji pojawiło się 9 nowych win, 10 zaś z niej wypadło. Do superligi premier cru awansowało jedno wino: Château Mission Haut Brion. Największy skok stał się udziałem Château Lynch Bages – oficjalnie piąte cru, wg Liv-ex drugie. Château Palmer, od 1855 r. trzecie cru, wg współczesnej klasyfikacji jest czołowym drugim cru.
Można się zżymać, że część cen, zwłaszcza w ostatnich latach, ma więcej wspólnego z marketingiem, niż z jakością, zwłaszcza gdy mówimy o rozchwytywanych przez chińskich i rosyjskich bogaczy winach Lafite-Rothschild, Latour, czy Margaux. Z drugiej co, jeśli nie cena wina mówi najlepiej o jego jakości.
Klasyfikacja Liv-ex raczej nie może liczyć na oficjalne uznanie. Ale to właśnie ona, a nie stare zestawienie z 1855 r. mówi prawdę o medokańskiej rzeczywistości.
Klasyfikacja Bordeaux AD 2009 wg Liv-ex:
http://www.decanter.com/files/liv-ex_bordeaux_classification.xls
Klasyfikacja z 1855 r. okazała się najtrwalsza ze wszystkich w szeroko pojętym regionie Bordeaux. Do dziś odnotowano jedynie trzy zmiany: w 1856 r. dopisano do listy Château Cantemerle (jako piąte cru), w latach 70. XIX w. Château Malescot St. Exupéry wchłonęła Château Dubignon i wreszcie w 1973 r. dotychczasowe drugie cru, Château Mouton Rothschild zyskało status pierwszego.
O ile inne klasyfikacje w Bordeaux, np. cru bourgeois, czy St. Émilion są regularnie weryfikowane na podstawie jakości win (degustacje), zestawienie z 1855 r. pozostaje niezmienne. Rynek ocenia to oczywiście po swojemu. Mamy zatem wiele „mniejszych” cru, które kosztują dziś więcej, niż niegdysiejsi liderzy.
Na tej właśnie podstawie specjaliści z winiarskiej giełdy Liv-ex stworzyli nową (oczywiście nieoficjalną) wersję klasyfikacji. Działali identycznie jak brokerzy przed z górą półtora wiekiem: wzięli pod uwagę wina osiągające najwyższe ceny, przy czym „okres rozliczeniowy” zamknął się między 2003, a 2007 rokiem. W klasyfikacji brano pod uwagę tylko wina, które robi się w ilościach przekraczających 2000 skrzynek (chodziło o eliminację tzw. super cuvées, których nie da się produkować regularnie).
Do kategorii pierwszego cru zaliczono wina, których średnia cena za skrzynkę (12 butelek) przekraczała 2000 funtów, drugiego 500 – 2000 funtów, trzeciego 300-500, czwartego 250-300 i piątego 200-250.
Zmiany w stosunku do oryginalnej listy są istotne. W całej klasyfikacji pojawiło się 9 nowych win, 10 zaś z niej wypadło. Do superligi premier cru awansowało jedno wino: Château Mission Haut Brion. Największy skok stał się udziałem Château Lynch Bages – oficjalnie piąte cru, wg Liv-ex drugie. Château Palmer, od 1855 r. trzecie cru, wg współczesnej klasyfikacji jest czołowym drugim cru.
Można się zżymać, że część cen, zwłaszcza w ostatnich latach, ma więcej wspólnego z marketingiem, niż z jakością, zwłaszcza gdy mówimy o rozchwytywanych przez chińskich i rosyjskich bogaczy winach Lafite-Rothschild, Latour, czy Margaux. Z drugiej co, jeśli nie cena wina mówi najlepiej o jego jakości.
Klasyfikacja Liv-ex raczej nie może liczyć na oficjalne uznanie. Ale to właśnie ona, a nie stare zestawienie z 1855 r. mówi prawdę o medokańskiej rzeczywistości.
Klasyfikacja Bordeaux AD 2009 wg Liv-ex:
http://www.decanter.com/files/liv-ex_bordeaux_classification.xls