Siedem nowych kierunków, a na każdym kilka specjalności – to pomysł Uniwersytetu Szczecińskiego na przyciągniecie nowych studentów. Jak przekonuje rektor uczelni powstają one w odpowiedzi na zapotrzebowania rynku pracy. Zapowiedziane kierunki ruszą od początku przyszłego roku akademickiego.
Od października na Uniwersytecie Szczecińskim młodzi żacy będą mogli studiować filologię polską z kulturoznawstwem, pedagogikę specjalną, turystykę i rekreację, informatykę ekonomiczną z pedagogiką, zarządzanie i inżynierię produkcji, a także oceanografię oraz mikrobiologię. Dwa ostatnie mogą okazać się szczególnie atrakcyjne, bo do tej pory oceanografii można było uczyć się tylko w Gdańsku, a mikrobiologii w Łodzi.
Uniwersytet Szczeciński zdecydował się na uruchomienie oceanografii, bo władze uczelni zdają sobie sprawę z tego, że to bardzo modny kierunek. Może także przyciągnąć studentów z zagranicy, tym bardziej, ze szkoła oprócz zgromadzenia wykwalifikowanej kadry naukowej planuje otworzyć specjalny ośrodek badawczy w Międzyzdrojach.
Władze uczelni spodziewają się także dużego zainteresowania nowym kierunkiem pedagogiki specjalnej. W ramach specjalności logopedii i terapii, terapii pedagogicznej i terapii zajęciowej studenci mają dostać specjalistyczne przygotowanie do wyjątkowo wymagającej pracy z dziećmi autystycznymi.
Odpowiedzią na turystyczne potrzeby regionu ma być kierunek, który wykształci animatorów rekreacji ruchowej czy menadżerów do instytucji turystycznych, np. hoteli i biur podróży. Uczelnia przygotowała także nowość dla humanistów. Od października ruszy filologia polska i kulturoznawstwo, których głównym celem ma być przygotowanie studentów do zawodu nauczyciela.
Na kierunku informatyka i zarządzanie studenci będą mogli kształcić się, m.in. w specjalności informatyka ekonomiczna i pedagogika. Uniwersytet chce wykształcić na nim kadrę przyszłych nauczycieli informatyki w przedszkolach i szkołach oraz na kursach komputerowych.
Plany uruchomienia nowych dziedzin nauczania przekazał na specjalnej konferencji rektor uczelni prof. dr hab. Waldemar Tarczyński. Na Uniwersytecie Szczecińskim otwartych jest teraz 37 kierunków, na których uczy się około 30 tysięcy studentów.
PAP, ek
Uniwersytet Szczeciński zdecydował się na uruchomienie oceanografii, bo władze uczelni zdają sobie sprawę z tego, że to bardzo modny kierunek. Może także przyciągnąć studentów z zagranicy, tym bardziej, ze szkoła oprócz zgromadzenia wykwalifikowanej kadry naukowej planuje otworzyć specjalny ośrodek badawczy w Międzyzdrojach.
Władze uczelni spodziewają się także dużego zainteresowania nowym kierunkiem pedagogiki specjalnej. W ramach specjalności logopedii i terapii, terapii pedagogicznej i terapii zajęciowej studenci mają dostać specjalistyczne przygotowanie do wyjątkowo wymagającej pracy z dziećmi autystycznymi.
Odpowiedzią na turystyczne potrzeby regionu ma być kierunek, który wykształci animatorów rekreacji ruchowej czy menadżerów do instytucji turystycznych, np. hoteli i biur podróży. Uczelnia przygotowała także nowość dla humanistów. Od października ruszy filologia polska i kulturoznawstwo, których głównym celem ma być przygotowanie studentów do zawodu nauczyciela.
Na kierunku informatyka i zarządzanie studenci będą mogli kształcić się, m.in. w specjalności informatyka ekonomiczna i pedagogika. Uniwersytet chce wykształcić na nim kadrę przyszłych nauczycieli informatyki w przedszkolach i szkołach oraz na kursach komputerowych.
Plany uruchomienia nowych dziedzin nauczania przekazał na specjalnej konferencji rektor uczelni prof. dr hab. Waldemar Tarczyński. Na Uniwersytecie Szczecińskim otwartych jest teraz 37 kierunków, na których uczy się około 30 tysięcy studentów.
PAP, ek