Złamali zasady kwarantanny. Trafili do aresztu, grozi im pół roku więzienia

Złamali zasady kwarantanny. Trafili do aresztu, grozi im pół roku więzienia

Policjanci w Chinach, zdjęcie ilustracyjne
Policjanci w Chinach, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash / Adrien Bruneau
Złamanie zasad kwarantanny może mieć bardzo poważne konsekwencje. Przekonało się o tym dwóch byłych członków załogi linii lotniczych, którzy zostali aresztowani. Grozi im kara nawet pół roku pozbawienia wolności.

W komunikacie policji nie podano, w jakich liniach pracowali stewardzi, ale hongkońskie linie Cathay Pacific informowały wcześniej w styczniu o zwolnieniu dwóch pracowników podejrzanych o złamanie zasad covidowych.

Według władz mężczyźni wrócili do Hongkongu ze Stanów Zjednoczonych w dniach 24 i 25 grudnia, a następnie „wykonywali czynności, które nie były konieczne” w czasie, gdy powinni poddać się samoizolacji domowej. Za złamanie reguł grozi im sześć miesięcy pozbawienia wolności lub grzywna do 5 tys. dolarów hongkońskich (ponad 2,5 tys. zł).

„Po domniemanym naruszeniu zasad u aresztowanych wykryto zakażenie Omikronem. Obaj zakończyli już leczenie i zostali wypisani ze szpitala” – podał dziennik „South China Morning Post”.

Koronawirus Chiny - zasady

Z kwarantanny na należącej do Hongkongu wyspie Lantau przedwcześnie zwolniono tymczasem w poniedziałek trzech wysokiej rangi urzędników administracji miasta, którzy byli wśród około 200 gości obecnych na przyjęciu urodzinowym innego dygnitarza. W związku z tą imprezą wybuchł skandal, ponieważ u jednego z obecnych wykryto zakażenie Omikronem.

Administracja Hongkongu, podobnie jak rząd centralny Chin, stosuje zasadę „zero Covid” i dąży do całkowitego wyeliminowania koronawirusa, utrzymując przy tym surowe ograniczenia dotyczące przyjazdów z zagranicy.

Czytaj też:
Wiceminister ujawnił nowe dane o pandemii. Coraz więcej zakażeń Omikronem