Horban: Jeśli to się potwierdzi, będziemy mogli zapomnieć o dalszym rozmrażaniu gospodarki

Horban: Jeśli to się potwierdzi, będziemy mogli zapomnieć o dalszym rozmrażaniu gospodarki

Andrzej Horban
Andrzej Horban Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
– Pierwsze dane mówią, że odsetek wariantu brytyjskiego rośnie. Jeśli to się potwierdzi, to będziemy mogli zapomnieć o dalszym rozmrażaniu gospodarki – stwierdził prof. Andrzej Horban w rozmowie na antenie Radia ZET. Główny doradca premiera ds. walki z koronawirusem przyznał, że decyzje ws. obostrzeń będę podjęte w ciągu 10 dni, a rozważany jest powrót do regionalizacji.

W miniony weekend do Zakopanego przyjechała ogromna liczba turystów. Wielu z nich w obliczu zamkniętych restauracji urządziło na Krupówkach spontaniczną imprezę pod gołym niebem. Sytuacje stanowczo skrytykował minister zdrowia, porównując to, co się działo w Zakopanem, do sytuacji ze stadionu San Siro z lutego 2020 roku.

„Gdyby takie zachowania były powszechne, to możemy machnąć ręką na nasz roczny wysiłek”

Wydarzenia na Krupówkach na antenie radia ZET skomentował główny doradca premiera ds. walki z koronawirusem, prof. Andrzej Horban.

Generalnie, gdyby tego typu zachowania nadal byłyby powszechne, to możemy machnąć ręką na nasz prawie roczny wysiłek, żeby ochronić ludzi przed śmiercią i rozwojem epidemii – stwierdził. – Już nie bardzo chcemy, możemy psychologicznie przestrzegać ogólnie znanych zasad i jeszcze do kompletu mamy do czynienia z sytuacją, że pojawia się u nas brytyjski wariant wirusa, który jest łatwiej transmitowalny. Jeżeli będziemy mieli nieszczęście, to na początku marca, za dwa tygodnie możemy spodziewać się bardzo dużego wzrostu zachorowań. Mniej więcej takiego, jak jest teraz w Czechach – dodał.

„Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby trzecia fala pandemii do nas zawitała”

Horban przekonywał, jak bardzo ważne w tej sytuacji jest przestrzeganie obostrzeń. – T o jest system naczyń połączonych. Prawo naczyń połączonych. Jeżeli mamy wirus, który łatwiej się przenosi a z drugiej strony pozwalamy swoim zachowaniem na przenoszenie się wirusa, to mamy wzrost zachorowań – mówił. – To jest to, czego się obawialiśmy. Trzeba bardzo wolno poluzowywać te zalecenia. Te zalecenia są niesłychanie ważne – dodał.

Ekspert ostrzegał przed trzecią falą pandemii koronawirusa. – Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby trzecia fala pandemii do nas zawitała. Pierwsze dane mówią, ze odsetek wariantu brytyjskiego rośnie. Pod koniec tygodnia będziemy mieli dane z trzech źródeł. Jeśli to się potwierdzi, to będziemy mogli zapomnieć o dalszym rozmrażaniu gospodarki – stwierdził.

Zapowiedział, że decyzje co do dalszych restrykcji będą zapadać w ciągu 10 dni.

Możliwy powrót do systemu regionalizacji

Bardzo możliwe, ze będziemy wracali do systemu regionalizacji. To jest rozważane. To jest kwestia tych dwóch tygodni – przyznał Horban.

Jednym z czynników, który może mieć wpływ na podejmowane decyzje mają być przeprowadzane właśnie badania. – Trwają teraz badania nauczycieli. Szczęśliwie mniej więcej jest taki sam odsetek dodatnich osób, jak był 2 tygodnie temu. Ok. 2 proc. To bardzo dobra wiadomość – stwierdził ekspert. – Trzeba sprawdzić, jaki to jest wirus, jaki transmituje się. Robimy to z 3 źródeł: dane PZH, dane, które napływają z badań nauczycieli a trzecia grupa to pacjenci szpitala zakaźnego, w którym mam zaszczyt pracować. Badamy, jakim rodzajem wirusa ci pacjenci są zakażeni. Wyniki powinny być znane w tym tygodniu – dodał.

Horban był też pytany, co ze szczepieniami 17-latków, gdyż aktualnie szczepienia są planowane od 18 roku życia. – Muszą dojrzeć i skończyć 18 lat – stwierdził z uśmiechem. – Zanim dojdziemy do szczepień 17, 18-latków to będzie późna zima –ocenił.

Czytaj też:
Niedzielski zdradził liczbę nowych przypadków COVID-19. „Odwrócona tendencja staje się faktem”