Wreszcie władzę w Polskim Związku Piłki Nożnej przejmie komisarz wyznaczony przez ministra sportu. Stanie się tak w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin - ujawnia "Wprost" Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Samoobrony i jednocześnie wiceprzewodniczący komisji zagranicznej PZPN.
Bezpośrednim powodem wprowadzenia komisarza ma być kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu. Wrocławska policja zatrzymała dziś sędziego piłkarskiego Wita Ż. Jeszcze dziś lub jutro prokuratura zamierza postawić mu zarzuty o charakterze korupcyjnym. Wit Ż. zasiadał w zarządzie PZPN. - Już w połowie grudnia minister sportu Tomasz Lipiec zapowiadał, że komisarza wprowadzi, gdy tylko aresztowany zostanie któryś z członków zarządu PZPN - przypomina Ryszard Czarnecki.
W ramach trwającego od ponad roku śledztwa dotyczącego korupcji w polskiej piłce wrocławscy prokuratorzy zatrzymali już ponad 60 osób, m.in. sędziów, piłkarzy i prezesów klubów. Najpoważniejsze zarzuty postawiono działaczowi sportowemu Ryszardowi F., pseudonim Fryzjer.